W Lublinie w sobotę (07.12) odbyły się Mistrzostwa Polski Związku Dalekowschodnich Sportów Walki. Bierze w nich udział 150 zawodników. Zawody przeprowadzono w formułach kata (układy technik) i kumite (walka).
– Poziom był bardzo wyrównany – mówi jedna z zawodniczek Nikola Kalinowska. – Obroniłam swój tytuł sprzed roku, mam 3. miejsce. Trzeba się do takich zawodów dobrze przygotować. Ma się tu dobrych przeciwników, takich na swoim poziomie, a nawet lepszych. Trzeba z siebie naprawdę dużo dać.
– Zarówno samo karate, jak i nasza odmiana kyodokyokushin cieszy się dużą popularnością – mówi Maciej Misiak, prezydent światowej organizacji Karate KyodoKyokushin (International Budokai Union KyodoKyokushin). – To jest dyscyplina, gdzie nie ma bezpośredniego kontaktu na głowę ręką. Jest bezpieczniejsza od kickboxingu czy MMA. Jest to lepsze dla młodych ludzi. Natomiast starsi czasem wolą te bardziej brutalne sporty. Jednak kiedy później widzą, jakie spustoszenie w głowie robią takie uderzenia, wracają do kyokushinu. Czyli nasza popularność rośnie w każdym wieku.
Impreza odbyła się w hali MOSiR przy Alejach Zygmuntowskich w Lublinie.
MaK / opr. ToMa
Fot. Piotr Michalski