Zwolnienie i zakaz pracy w zawodzie nauczyciela na trzy lata – takiej kary chce rzecznik dyscyplinarny dla przedszkolanki, która miała uderzyć niespełna 3-letnią dziewczynkę w jednym z prywatnych przedszkoli w Lublinie. Z przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego wynika też, że kobieta miała krzyczeć i niewłaściwie odzywać się do dzieci.
– Przedszkolanka uchybiła godności swojego zawodu – mówi lubelski kurator oświaty, Tomasz Szabłowski. – W mojej ocenie nawet dorosły do dorosłego nie powinien się tak zwracać. To po prostu nie przystoi. A do 3-letniego dziecka? To poniżej jakiejkolwiek krytyki. Po prostu brak mi słów. Jeśli pedagog zwraca się do dziecka w ten sposób to jaki to jest pedagog? O czym to świadczy? Myślę, że człowiek zawiódł, nie system. Nie wiem dlaczego ta pani tak się odzywała. Czy miała jakiś zły okres w życiu? Z jakiegoś powodu zachowywała się w moim przekonaniu skandalicznie.
O ewentualnej karze dla nauczycielki w postępowaniu dyscyplinarnym zdecyduje komisja dyscyplinarna dla nauczycieli przy wojewodzie lubelskim.
CZYTAJ: Rodzice w szoku. Przemoc w lubelskim przedszkolu?
Przypomnijmy, że sprawą zajmuje się też prokuratura, a przedszkolanka usłyszała zarzut naruszenia nietykalności cielesnej jednego z dzieci. Kobieta została również zawieszona w pełnieniu obowiązków nauczyciela.
MaTo / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com