W poniedziałek (25.11) trzy wybitne kobiety otrzymają tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. To Anne Applebaum, Agnieszka Holland i Olga Tokarczuk.
Dlaczego one? O tym z prof. Iwoną Hofman (na zdj.), dyrektorką Instytutu Nauk o Komunikacji Społecznej i Mediach UMCS, promotorką doktoratu honorowego Anne Applebaum, rozmawia Sebastian Pawlak.
UMCS 80-lecie uczelni świętuje pod hasłem „Innowacja jest kobietą”. Związane jest to między innymi z osobą patronki uczelni.
– To są takie związki, które świetnie wpisują się także w dyskursy o znaczeniu kobiet w życiu publicznym, o znaczeniu kobiet w nauce. 80-lecie naszego uniwersytetu bardziej niż kiedykolwiek sprzyja refleksji: jakie są perspektywy dla rozwoju kobiet, zwłaszcza młodych naukowczyń. Stąd też inicjatywa uhonorowania trzech wybitnych kobiet działających globalnie – wyjaśnia prof. Iwona Hofman.
– Doktorat honorowy jest najwyższą godnością, jaką uniwersytet może obdarzyć osoby, które reprezentują wartości i postawy właściwe dla naszej uczelni. Jest to wyjątkowe wydarzenie, choćby ze względu na fakt, że nigdy wcześniej w tradycji UMCS, ale także innych ośrodków, jednego dnia nie honorowano jednocześnie trzech osób – stwierdza prof. Iwona Hofman. – Każda z tych osób posiada szczególne cechy wyjątkowe, ale i łączące je. Myślę tutaj o wrażliwości na współczesne problemy i język włączający, który pozwala nam nazwać te problemy tak jak one istotnie wybrzmiewają.
CZYTAJ: Najlepsze fotografie reporterskie na wystawie w Lublinie! [ZDJĘCIA]
Anne Applebaum to pisarka, publicystka, dziennikarka, zajmująca się sprawami Europy Wschodniej.
– Anne Applebaum jest przede wszystkim pisarką i naukowczynią, której początki kariery zawodowej wiązały się z Europą Wschodnią i Środkową, a przede wszystkim z jej zainteresowaniami Związkiem Radzieckim. Książki, które wydała, poświęcone wschodniemu totalitaryzmowi, Ukrainie, relacjom ukraińsko-rosyjskim, stanowiły pewien przełom w myśleniu o imperializmie i zagrożeniu neoimperializmem rosyjskim. Otrzymała Nagrodę Pulitzera za książkę “Gułag”. Nagroda honoruje całokształt jej działalności, a więc również to, że problem związany z geopolityką europejską dostrzegła znacznie wcześniej, zanim wybuchła wojna (w Ukrainie) – wskazuje prof. Iwona Hofman. – Drugą bardzo ważną częścią jej dorobku jest publicystyka i eseistyka polityczna, którą charakteryzuje wyjątkowe myślenie o tym, jaki jest związek pomiędzy demokracją, debatą publiczną, mediami, propagandą. Anne Applebaum jest osobą, która widzi bardzo wyraźnie problemy, z powodu których doświadczamy dzisiaj polaryzacji społecznej, jak również wzrostu nastrojów populistycznych.
– Z kolei na uhonorowanie Agnieszki Holland wpłynęło kilka czynników. Prezentuje szczególne połączenie wrażliwości europejskiej za próbę nadania poprzez obraz filmowy wymiaru uniwersalnego problemom, z którymi spotykamy się obecnie i spotykaliśmy się w historii. Jest reżyserką 35-krotnie nagradzaną prestiżowymi nagrodami – tłumaczy prof. Iwona Hofman.
A Olga Tokarczuk to laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za rok 2018.
– Otrzymuje ona doktorat honorowy UMCS za kreowanie obrazów literackich ułatwiających zrozumienie świata. Myślę, że jej literatura spełnia rolę scalającą i leczniczą, ponieważ w obrazach, które kreuje, rozpoznajemy problemy współczesne. Poświęca swoją twórczość najbardziej istotnym problemom związanym z zagrożeniami, ekologią, niezrozumieniem – stwierdza prof. Iwona Hofman.
– Wszystkie nasze nowo honorowane doktor UMCS mają w dorobku znakomite odznaczenia: Nagrodę Nobla, Nagrodę Pulitzera czy nagrody w świecie filmowym. Są one tutaj ważnym argumentem – mówi prof. Iwona Hofman.
W związku z tymi decyzjami w Internecie pojawił się hejt. Jak odpowiedzieć osobom, które nie zgadzają się z tym, że UMCS honoruje te trzy kobiety?
– Żyjemy w kulturze, która zmierza do degradacji autorytetów i wykluczania osób, z którymi się nie zgadzamy – stwierdza prof. Iwona Hofman. – Decyzja o nadaniu doktoratów honorowych jest autonomiczną decyzją uczelni, podejmowaną przez Senat, czyli jej najwyższy organ. Każdy uniwersytet – mając na względzie swoją misję i system wartości, który wciela, powołuje takich doktorów, których działalność i twórczość wpisuje się w tę misję. Może warto zwrócić uwagę, że problemy, które przedstawiają wszystkie trzy doktor honorowe, są problemami polaryzującymi społeczność nie tylko w Polsce, ale także opinie publiczną na całym świecie. To problemy wynikające z poczucia zagrożenia, głównie przed innym, przed obcym, które to problemy nasilają się w związku ze zwycięstwem narracji populistycznej i polaryzacją polityczną. Argumenty polityczne nie powinny być brane pod uwagę w sytuacji, w której na szali kładziemy dorobek tak wybitnych postaci. Można nie zgadzać się z czyimiś poglądami. Ale w takim razie należy podjąć dyskusję, a nie dezawuować poglądy innych. To świadczy o naszej kondycji i umiejętności porozumienia.
Poniedziałkową uroczystość w Lublinie będzie streamingowana w Internecie.
PaSe / opr. ToMa
Fot. archiwum