Rok 2024 – w 150. rocznicę urodzin – jest rokiem ludowca Wincentego Witosa, trzykrotnego premiera Rzeczypospolitej Polskiej.
– To jeden z Ojców Niepodległości, o którym na kartach podręczników historii mówi się za mało – przypomina 11 listopada europoseł Krzysztof Hetman z PSL. – Wincenty Witos to nie tylko wielki mąż stanu, trzykrotny premier Rzeczpospolitej. To przede wszystkim ten, który w 1920 roku wziął na swoje barki odpowiedzialność za tę krytyczną sytuację, jaką była wojna polsko-bolszewicka. Gdy bolszewickie hordy zalewały wschodnie rubieże Rzeczpospolitej Polskiej i realnie zagroziły utracie świeżo odzyskanej niepodległości, to Wincenty Witos stanął wtedy na czele rządu i obronił naszą niepodległość, suwerenność. Potrafił zjednoczyć cały naród w tej wojnie.
CZYTAJ: Lublin świętuje odzyskanie niepodległości [FILM]
Wincenty Witos po zamachu majowym, aby zapobiec wojnie domowej, podał się do dymisji. Potem był ostrym krytykiem sanacji.
Wincentemu Witosowi jest poświęcona wystawa biograficzna, która zostanie otwarta we wtorek (12.11) w holu Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego.
PaSe / opr. WM
Fot. archiwum RL