Rozpoczęły się bezpłatne szczepienia przeciw COVID-19. W Lubelskiem będą one realizowane w sumie w 82 punktach – zarówno w przychodniach, jak i w aptekach, które mają podpisaną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia.
CZYTAJ: Od 25 października dostępna jest nowa szczepionka przeciw COVID-19
Pacjenci podkreślają – warto się szczepić!
– Szczepimy się przeciwko covidowi już po raz siódmy – mówią pacjenci. – Zdaje sobie z tego sprawę, że mogę zachorować, ale lekko. W tym wieku warto się szczepić, żeby ciężko tego nie przejść. U mnie jest to 7. szczepienie. Na nic nie chorujemy, to chyba dobrze?
Zainteresowanie szczepieniem jest spore
– Według mnie zainteresowanie szczepieniem jest spore – mówi Joanna Ziemińska, kierownik Apteki im. św. Łukasza. – W tej chwili mam zapisanych około 70 osób. Pierwszy wolny, pojedynczy, termin mam w poniedziałek 4 listopada. Zamówiona jest partia szczepionek, nie wiem, ile dostaniemy. Teraz dostałam 100 sztuk. Szczepionki możemy zamawiać raz w tygodniu, więc teraz mogę złożyć kolejne zamówienie w następny wtorek, ale to będzie zależało od zapotrzebowania.
Wspomniana apteka jest jedną z pierwszych w Lublinie, która dziś rozpoczęła szczepienia przeciwko COVID-19. Pacjenci otrzymują jednodawkową szczepionkę firmy Moderna o nazwie Spikevax. Do tej pory na bezpłatne szczepienia wystawiono ponad 37 milionów e-skierowań.
W jaki sposób można się zapisać na szczepienie?
– Jeżeli w systemie pojawią się terminy, można zapisywać się na szczepienia – zaznacza rzecznik Ministerstwa Zdrowia, Jakub Gołąb. – Pierwsza możliwość to moje IKP. Kiedy tam wejdziemy, będzie widoczna szczepionka i możemy wybrać sobie termin. Druga możliwość jest taka, że wchodzimy na pacjent.gov.pl. Tam logujemy się poprzez profil zaufany i wybieramy według tego samego schematu termin. Trzecia możliwość to sprawdzanie na mapce na pacjent.gov.pl, gdzie będą miejsca, w których można wykonać szczepienie i kontaktujemy się z takim punktem.
Kto powinien się zaszczepić w pierwszej kolejności?
Jak zaznacza resort zdrowia, szczepionki przeznaczone są dla osób powyżej 12. roku życia, ale w pierwszej kolejności powinny zaszczepić się np. kobiety w ciąży, seniorzy, osoby przewlekle chore czy te z obniżoną odpornością, a także pracownicy służby zdrowia.
– Warto skorzystać ze szczepień, chociaż infekcje spowodowane koronawirusem mają obecnie trochę inny przebieg niż w czasie pandemii – mówi wiceprezes Naczelnej Izby Lekarskiej dr Klaudiusz Komor. – One nie kończą się ciężką niewydolnością oddechową tak często jak to było wtedy, ale niestety u pacjentów wielochorobowych, z licznymi schorzeniami, zdecydowanie pogarszają przebieg tych chorób podstawowych. Dlatego apeluję, aby wszyscy państwo, którzy jeszcze się nie zaszczepili i nie są w tej chwili chorzy, jak najszybciej znaleźli wolny termin, miejsce i przyjęli szczepionkę.
Szczyt zachorowań na COVID-19
Jak zaznacza resort zdrowia, obecnie jesteśmy w szczyci zachorowań na COVID-19.
– Zakażeń jest rzeczywiście sporo – mówi kierownik Oddziału Epidemiologii w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie, Anna Kozłowska. – W tym roku w województwie lubelskim zaobserwowaliśmy taką tendencję wzrostową już w okresie wakacyjnym. W lipcu mieliśmy 800 zachorowań. W sierpniu mieliśmy już 3637 przypadków, natomiast we wrześniu mieliśmy 8491 takich przypadków. Porównując pierwsze dwa tygodnie października do drugiej połowy września, obserwujemy niewielki spadek zachorowań na COVID-19.
Nie oznacza to jednak, że możemy odetchnąć z ulgą. Epidemiolodzy i służby sanitarne w najbliższym czasie spodziewają się dalszego wzrostu liczby zakażeń, tym bardziej że sezon chorobowy w pełni.
Eksperci zapewniają, że szczepionka Spikevax jest bezpieczna. Pod koniec sierpnia do użytku dopuściła ją amerykańska Agencja Żywności i Leków, a we wrześniu Europejska Agencja Leków.
CZYTAJ: Lubelskie: szczepienia coraz mniej popularne. Wzrasta liczba zachorowań na choroby zakaźne
W Polsce szczepionek nie powinno zabraknąć. Pod koniec października do kraju ma dotrzeć kolejna dostawa 700 tysięcy sztuk szczepionek.
Od początku roku przeciw COVID-19 zaszczepiło się zaledwie 360 tysięcy osób.
MaTo / opr. AKos
Fot. archiwum RL