W Szczyrku trwa zgrupowanie reprezentacji Polski piłkarek ręcznych. Ostatecznie pojechało na nie pięć zawodniczek MKS-u FunFloor Lublin: Paulina Wdowiak, Aleksandra Tomczyk, Magda Balsam, Sylwia Matuszczyk i Aleksandra Olek. Ta ostatnia przyznaje, że zawodniczki MKS-u nie miały ostatnio za dużo okazji do gry:
– Nie dość, że miałyśmy przesunięty sezon o dwa tygodnie, to dwa mecze i się rozjeżdżamy z powrotem. Mało grania – mówi Aleksandra Olek. – Ja się nie nagrałam. Te dwa mecze to dość mało, ale myślę, że po chwili przerwy wrócimy jeszcze silniejsze. Bardzo się cieszę na ten wyjazd. Mam nadzieję, że pokażemy tam lubelską siłę.
Do Szczyrku nie pojechała ostatecznie Aleksandra Rosiak, która tak tłumaczy przyczyny swojej absencji: – Nie do końca będę odpoczywała. Chcę poświęcić trochę czasu na sprawy prywatne i potrzebuję trochę oddechu, a nadal w Hali Globus będziemy trenować i szlifować formę.
Polki ze Szczyrku w środę przeniosą się do czeskiego Chebu gdzie zagrają w międzynarodowym turnieju. W czwartek Biało-czerwone zagrają z Islandkami, w piątek z Czeszkami, a w sobotę z drużyną Hazena Kynżvart, która zastąpiła reprezentację Egiptu.
AR
Fot. archiwum