AKTUALIZACJA, 14:19
Do Stronia Śląskiego wysłano śmigłowiec Mi-17, który pomoże w ewakuacji – poinformowało Ministerstwo Obrony.
– W Stroniu Śląskim doszło do zerwania mostu, przez miasto przechodzi duża fala wody. Żołnierze wspierający miejscową ludność mają odciętą lądową drogę powrotną. Wielu mieszkańców wymaga ewakuacji z dachów swoich domów – napisały na platformie X Wojska Obrony Terytorialnej.
– Na miejsce wysłano śmigłowiec Mi-17, który pomoże w ewakuacji – podał MON.
?? Na miejsce wysłano śmigłowiec Mi-17, który pomoże w ewakuacji. https://t.co/DJnjQMqTz2
— Ministerstwo Obrony Narodowej ???? (@MON_GOV_PL) September 15, 2024
Do Stronia Śląskiego i Lądka Zdroju właściwie nie można dojechać; dostać się tam mogą jedynie służby ratunkowe. W obu miastach przeprowadzono ewakuację ludności; rzeki wystąpiły tam z koryt, a woda zalała zabudowania. Stronie Śląskie i Lądek Zdrój to miejscowości, przez które przepływa rzeka Biała Lądecka, a przez Stronie dodatkowo Morawka.
14:10
Do Wrocławia udają się dwa policyjne śmigłowce typu Bell-407: jeden z Krakowa, drugi ze Szczecina – poinformowała w niedzielę Komeda Główna Policji na platformie X. Wcześniej z lotniska we Wrocławiu na akcję ratowniczą wystartował policyjny śmigłowiec Black Hawk.
– O godz. 10.50 z lotniska we Wrocławiu wystartował policyjny śmigłowiec Black Hawk, który udaje się z akcją ratowniczą. Policjanci wspólnie ze strażakami będą podejmować ludzi z dachu w miejscowości Bodzanów Rudawa – poinformowała KGP na platformie X.
CZYTAJ: Ministra klimatu: będzie pilne wsparcie w 4 województwach
Część Bodzanowa – Rudawa położona jest w gminie Głuchołazy.
Po południu KPG podała, że do Wrocławia udają się dwa kolejne policyjne śmigłowce, tym razem typu Bell-407: jeden z Krakowa, drugi ze Szczecina. Śmigłowce będą brały udział w działaniach na zagrożonych i dotkniętych powodzią na południu kraju.
Fot. PAP/Krzysztof Cesarz
13:40
Ze względu na rosnący poziom wody w rzece Prudnik, w miejscowości Prudnik zamknięto do odwołania most w ciągu drogi krajowej nr 40 – poinformował dyżurny GDDKiA w Opolu.
Jak przekazał dyżurny opolskiego oddziału GDDKiA, w niedzielę, ze względu na rosnący stan wód w rzece płynącej przez Prudnik, podjęto decyzję o zamknięciu do odwołania mostu w ciągu drogi krajowej nr 40 łączącej Prudnik z Głogówkiem. Policja wytyczyła objazdy przez Prudnik drogami lokalnymi.
12:48
Pękła tama w miejscowości Stronie Śląskie w województwie dolnośląskim. O trudnej sytuacji w mieście mieszkańcy informują w mediach społecznościowych.
Z relacji osób znajdujących się na miejscu wynika, że woda zalewa ulice miasta. Mieszkańcy informują też, że prawdopodobnie zerwana została łączność telefoniczna. Dodzwonić nie można się też do pobliskiego Lądka Zdroju.
??STRONIE ŚLĄSKIE??
??Stronie Śląskie po pęknięciu tamtejszej tamy!? Katastrofa…
?????? #Powodź #Powódź pic.twitter.com/Fz0pHLmTB2
— jachcy???? (@jachcy) September 15, 2024
CZYTAJ: Szef BBN: według służb czeskich sytuacja powodziowa będzie się pogarszać
11:44
W Głuchołazach pod naporem wody zerwał się most tymczasowy na Białej Głuchołaskiej. Najprawdopodobniej uszkodzeniu uległa także budowana w sąsiedztwie przeprawa.
Walka strażaków i mieszkańców o utrzymanie tymczasowej przeprawy przez rzekę Białą Głuchołaską trwała kilkadziesiąt godzin. Na drewnianej jezdni oraz na przyczółkach mostu położono worki z piaskiem i kostkę kamienną, by dociążyć konstrukcję i wzmocnić przed naporem wody, która doszła do poziomu jezdni.
Głuchołazy kilka minut temu (źródło: Bożena Ewa Frankiewicz na Facebooku) #powódź pic.twitter.com/CZwZ3GNqwn
— kulkien (@kulkien) September 15, 2024
Jak poinformował st. kapitan Paweł Kolera z KW PSP w Opolu, napierająca woda zniszczyła nie tylko most tymczasowy, ale uszkodziła budowaną w jego sąsiedztwie konstrukcję docelowej przeprawy przez rzekę. – W tej chwili nie wiemy, jaki wpływ na sytuację powodziową w mieście i poniżej będzie miało zerwanie mostu – powiedział PAP strażak.
CZYTAJ: Powodzie w Polsce. Dramatyczna sytuacja w Głuchołazach [ZDJĘCIA, WIDEO, AKTUALIZACJA]
W kilku miejscach w regionie wały zostały przerwane, także w Nysie.
Fot. PAP/Maciej Kulczyński
Dariusz Pryga z nyskiej komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej powiedział w radiowej Jedynce, że woda wdziera się do Nysy od strony jeziora. Dodał, że zalewane są też miejscowości znajdujące się za Nysą, wzdłuż rzeki Nysa Kłodzka. Dariusz Pryga dodał, że sytuacja prawdopodobnie będzie się pogarszała z powodu napływu wody z Czech. Dodał, że w ewakuacji mieszkańców ma pomagać wojsko, planowane jest też wykorzystanie helikopterów.
Fot. WOPR NYSA
Sytuacja na południu Opolszczyzny i Dolnego Śląska jest krytyczna. Stan alarmowy kilkudziesięciu rzek przekroczył stan alarmowy. Trwają ewakuacje mieszkańców niektórych zagrożonych miejscowości. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje w województwach dolnośląskim, opolskim, śląskim i małopolskim od czwartku do niedzieli sumę opadów sięgającą 150 litrów na metr kwadratowy, co może spowodować gwałtowne powodzie. W tych województwach obowiązuje ostrzeżenie przed intensywnymi opadami najwyższego – trzeciego stopnia. Największe opady deszczu prognozowane są w Kotlinie Kłodzkiej.
IAR / PAP / opr. WM
Fot. Twitter / kadr (Bożena Ewa Frankiewicz)