Bogdanka LUK Lublin pokonała na własnym parkiecie zespół Trefla Gdańsk 3:2 (23:25, 25:23, 25:19, 23:25, 15:10).
Swój debiut w polskiej lidze i w barwach lublinian zaliczył Wilfredo Leon, jeden z najlepszych siatkarzy globu, reprezentant Polski i świeżo upieczony wicemistrz olimpijski. Najpierw na krótkie fragmenty pojawiał się w dwóch pierwszych setach, ale od czwartego, kiedy Trefl wygrywał 14:7, już do końca przebywał na boisku, mając udział w zwycięstwie lubelskiej drużyny. Przypieczętował je efektowną finalizacją tie-breaka.
– Zwycięstwo jest, z tego jestem zadowolony. Wygraliśmy ten mecz. Cieszę się, że pomogłem drużynie, a drużyna też pomogła mnie. Debiut już za mną – mówił po meczu Wilfredo.
Niepocieszony po zakończeniu spotkania był przyjmujący Trefla Piotr Orczyk.
– Zdecydowanie mamy czego żałować, chociażby tej przewagi straconej w drugim secie. Wyglądało, że nabieramy wiatru w żagle, gra wygląda dobrze. Jedno ustawienie wyzerowało nam całą wypracowaną przewagę. No i przegrana końcówka. Myślę, że generalnie możemy być zadowoleni z naszej gry, ale nie z wyniku.
MVP spotkania został brazylijski libero Bogdanki LUK Lublin Thales Hoss.
JK / RL / PAP / opr. ToMa / PrzeG
Fot. Iwona Burdzanowska