Szczyt fali powodziowej dotarł do Wrocławia. Władze miasta zapewniły, że sytuacja jest pod kontrolą.
– Poziom rzek we Wrocławiu jest stabilny i obecnie nie zagraża bezpośrednio mieszkańcom – poinformował w mediach społecznościowych prezydent miasta Jacek Sutryk.
W zabezpieczaniu wałów przeciwpowodziowych zaangażowanych w nocy było kilkuset ratowników.
– W Nowogrodzie Bobrzańskim na Bobrze stan wody powoli się stabilizuje i w kolejnych godzinach powinien stopniowo opadać – podało IMGW.
CZYTAJ: MRiRW: rolnicy dotknięci powodzią zachowują prawa do płatności
Poprawiła się sytuacja w Brzegu.
– Możemy z czystym sumieniem powiedzieć, że dzisiaj odnieśliśmy zwycięstwo. Udało się obronić kluczowy fragment drogi krajowej 39, na który nie wdarła się woda, dzięki czemu trasa jest przejezdna i funkcjonuje most – czytamy w oświadczeniu urzędu miasta.
Zagrożenie powodzią utrzymuje się w gminie Dąbrowa w Opolskiem. Wójt Katarzyna Gołębiowska-Jarek poinformowała wieczorem, że w Niewodnikach zakończono kolejne umacnianie wału. „Rano żołnierze będą doszczelniać workami wały”.
Dziś (19.09) rano na zagrożonych terenach ma być łącznie 16 tys. wojskowych.
We Wrocławiu (o godz. 7:00) rozpocznie się kolejne posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem m.in. przebywającego na Dolnym Śląsku premiera i przedstawicieli służb.
Władze zapewniają, że pieniędzy na pomoc dla rodzin dotkniętych skutkami powodzi nie zabraknie.
CZYTAJ: Premier Tusk: na odbudowę po powodzi potrzebne będzie więcej niż 2 mld zł, które już przygotowano
Premier Donald Tusk poinformował w TVP Info, że na pomoc zostanie przeznaczonych nie mniej niż dwa miliardy złotych i podkreślił, pieniądze na pomoc na pewno się znajdą.
Donald Tusk zapowiedział ulgi podatkowe i składkowe dla powodzian. Planowane są również specjalne wakacje kredytowe na koszt państwa oraz wsparcie dla przedsiębiorców.
CZYTAJ: Wody Polskie: Czoło fali na Odrze minęło już Opole, zbiornik Racibórz Dolny bezpieczny
Inspektorzy nadzoru budowlanego z całego kraju ruszyli na tereny objęte powodzią by oceniać, czy zalane budynki nie stwarzają zagrożenia i nadają się do dalszego użytkowania. Na prośbę ministra rozwoju i technologii w akcję włączyli się także uprawnieni eksperci z Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa.
Inżynierowie będą szacować straty bez pobierania jakichkolwiek opłat od osób poszkodowanych w czasie powodzi.
IAR / PAP / RL / opr. PrzeG
Fot. PAP/Krzysztof Ćwik / PAP/Maciej Kulczyński