Zarząd Województwa Lubelskiego podjął we wtorek (17.09) uchwałę o przekazaniu miliona złotych regionom dotkniętym powodzią, po 500 tys. zł dla każdego z nich. Uchwała zostanie poddana pod obrady sejmiku 26 września.
“Tragedia, jaka dotyka drugiego człowieka, nie może pozostać bez reakcji. Stąd działania Zarządu Województwa Lubelskiego” – stwierdził marszałek Jarosław Stawiarski cytowany w komunikacie.
CZYTAJ: Śląskie: opada poziom wód w górnych partiach rzek, w tym Odry
Stawiarski ogłosił także zbiórkę dla powodzian. Na liście najpotrzebniejszych artykułów są: butelkowana woda pitna, środki czystości, żywność długoterminowa i artykuły higieny osobistej. Akcja prowadzona jest razem z Caritasem w urzędzie marszałkowskim do najbliższego piątku.
CZYTAJ: Pomoc z głową. Zbiórki na rzecz powodzian w Lubelskiem
Zbiórkę darów na terenie miasteczka ruchu drogowego przy Al. Zygmuntowskich 4 od poniedziałku prowadzi także Urząd Miasta Lublin.
Rzecznik Urzędu Miasta Chełma Damian Zieliński podał, że po poniedziałkowej zbiórce z Chełma na obszar dotknięty powodzią wyjechał samochód ciężarowy z darami.
Od wtorku – decyzją prezydenta Chełma Jakub Banaszka – przy ul. Piotra Skargi 9B otwarto centrum pomocy, do którego dostarczane będą dary dla powodzian z całego regionu. Niedługo po wybuchu wojny na Ukrainie budynek był wykorzystywany jako punkt zbiórki pomocy materialnej dla uchodźców.
CZYTAJ: Lubelskie wsparcie dla powodzian. „Zbieramy cztery grupy produktów”
“Zależy nam przede wszystkim na sprawnej koordynacji pomocy dla miast, miasteczek oraz wsi, które walczą z żywiołem” – powiedział Banaszek. Chełmski samorząd jest w kontakcie z sąsiednimi gminami, które wyraziły chęć współpracy w tym zakresie.
Zbiórkę pieniędzy i darów rzeczowych rozpoczął Caritas Archidiecezji Lubelskiej. Dary można przynosić do siedziby organizacji przy ul. Prymasa S. Wyszyńskiego 2 w Lublinie. Wysłanie pierwszego transportu z pomocą planowane jest jeszcze w tym tygodniu.
Oficer prasowy 2 Lubelskiej Brygady OT kpt. Marta Gaborek poinformowała we wtorek, że na Dolny Śląsk wyruszyło 150 żołnierzy i ciężki sprzęt, w tym agregaty prądotwórcze i stacje zasilania. Głównym zadaniem terytorialsów jest umacnianie wałów przeciwpowodziowych we Wrocławiu oraz walka z wciąż pojawiającymi się przeciekami.
CZYTAJ: Żerują na powodzianach. Uwaga na fałszywe zbiórki pieniędzy
“To pierwsza transza sił i środków 2 Lubelskiej Brygady OT użytych do wsparcia działań ratowniczych na terenach objętych kataklizmem” – przekazała kpt. Gaborek. Pozostały sprzęt i żołnierze pozostają w gotowości.
W niedzielę na Dolny Śląsk pojechało siedmiu sterników i kierowców z dwoma łodziami i ciężarówką z 19 Nadbużańskiej Brygady OT.
Jak podał rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego PSP w Lublinie mł. kpt. Tomasz Stachyra, w nocy do województwa opolskiego dotarło sześciu strażaków z Kraśnika i Lublina, cysterna do przewozu wody i inne pojazdy.
“Strażacy przy użyciu cysterny będą mieli za zadanie dostarczać okolicznym mieszkańcom wodę do celów użytkowych. Załoga samochodu dowodzenia i łączności z Lublina będzie odpowiedzialna za wsparcie łączności radiowej na terenie prowadzonych działań przeciwpowodziowych” – poinformował kpt. Stachyra.
Od niedzieli – uzupełnił kpt. Stachyra – pluton strażaków z Lubelszczyzny pomaga mieszkańcom Opawicy (woj. opolskie). Mundurowi wypompowują wodę z zalanych domów.
Od piątku na południu i zachodzie Polski trwa powódź. Najtrudniejsza sytuacja jest na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Wrocław przygotowuje się do przejścia fali kulminacyjnej na Odrze. W poniedziałek na terenach objętych powodzią rząd wprowadził stan klęski żywiołowej.
PAP/ RL/ opr. DySzcz
Fot. PAP/Michał Meissner