W przypadku nagłej sytuacji kryzysowej np. pożaru lub powodzi warto mieć przygotowany tak zwany plecak ewakuacyjny. To podstawowe rzeczy, które pomogą nam przetrwać kilka dni w trudnych warunkach poza domem.
– Taki plecak powinien posiadać każdy – przekonuje Paweł Romański z Grupy Pomocy Humanitarnej Polskiego Czerwonego Krzyża. – Musimy tam mieć butelkę wody, komplet ciepłej odzieży. Jeżeli mówimy o czterech plecakach dla rodziny, to wystarczy nam jedna apteczka, nie potrzebujemy czterech. 1-2 powerbanki, zestaw baterii, latarkę. Rzecz, do której państwa zachęcam już dzisiaj – skserujcie wszystkie dokumenty, jakie macie w domu: akty notarialne, akty urodzenia, prawo jazdy, dyplomy ukończenia studiów, czy szkół. Te kopie przechowujcie w bezpiecznym miejscu, albo w tym plecaku, żebyście mieli potwierdzenie kwalifikacji, które posiadacie w sytuacji kryzysowej, kiedy wasze mieszkanie zaleje woda, albo się spali.
CZYTAJ: Śląskie: opada poziom wód w górnych partiach rzek, w tym Odry
Dodatkowo należy mieć tam również leki, które obecnie są przyjmowane. Przydać się może także małe radio na baterie.
ŁuG / opr. LisA
Fot. pixabay.com