Malowidła inspirowane freskami z kościoła Świętej Anny w Końskowoli pojawiają się na starych, opuszczonych budynkach w tej miejscowości. To autorski projekt puławskiego artysty Michała Stachyry.
CZYTAJ: Jak zamienić hobby w biznes?
– Jest to instalacja artystyczna, która ma przybliżać tradycję i kulturę tego miejsca – mówi autor malowideł. – To nie jest tak, że ja je kopiuje co do jednego, tylko na podstawie tego co widziałem bądź dokumentacji przenoszę je na elewacje różnych opuszczonych budynków, na które mam pozwolenie. Wybieram takie, które mają podniszczoną strukturę, elewacje, tynki i to mi bardzo ułatwia zrobienie mistyfikacji, że te freski faktycznie są stare. Możliwe, że jest to projekt artystyczny, który wymusza na widzu pewnego rodzaju zastanowienie i wymuszenie intelektualne. Często ludzie myślą, że te freski są oryginalne – skąd one są, czy odkrył je jakiś archeolog.
Oficjalna prezentacja malowideł nastąpi 8 września podczas NOW ART Festival.
ŁuG / opr. AKos
Fot. Michał Stachyra FB