Fiskus sprawdza, czy prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz zarabiał dodatkowo na prowizjach od umów sponsorskich. Dotyczy to też umowy z województwem lubelskim. O sprawie informuje tygodnik “Polityka”.
Z artykułu wynika, że olsztyńska delegatura Krajowej Administracji Skarbowej prześwietla też Radam, spółkę Piesiewicza.
CZYTAJ: “To idealna promocja regionu”. Lubelskie dalej z Ligą Mistrzów [ZDJĘCIA]
W ostatnim kwartale 2029 roku, gdy Radosław Piesiewicz był szefem Polskiego Związku Koszykówki, jego spółka osiągnęła przychody w wysokości 450 tys. zł. Rok później, kiedy stał już na czele Polskiego Komitetu Olimpijskiego, przychody spółki wzrosły ponad czterokrotnie, do 2 mln zł. Autor artykułu informuje, że działacze Polskiego Związku Koszykówki mieli zdecydować, że od każdej przyniesionej transakcji umowy sponsorskiej, prezesowi należy się prowizja. Radosław Piesiewicz miał też zarabiać jako pośrednik umowy sponsorskiej z województwem lubelskim, którą załatwił dla koszykarskiej Ligi Mistrzów.
CZYTAJ: PKP Intercity zrywa umowę z PKOI
RL / IAR / opr. ToMa
Fot. archiwum