Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej nie tylko będzie zajmować się leczeniem nowotworów, ale też nadzorem innych tego typu ośrodków w regionie.
– Realizujemy wszystkie zadania wynikające z przynależności do Krajowej Sieci Onkologicznej – mówi nowy dyrektor COZL, Piotr Rybak. – Tam jest podział organizacyjny na tzw. trzy poziomy. To się w skrócie określa SOLO 1, SOLO 2 i SOLO 3. Natomiast, co ciekawe, sieć onkologiczna nakłada obowiązek pewnego rodzaju monitorowania tych innych poziomów. My stajemy się nie tylko szpitalem onkologicznym zajmującym się onkologią, ale wojewódzkim ośrodkiem monitorującym inne oddziały onkologiczne.
Zmiany w polskiej onkologii
– Celem Narodowego Programu Onkologicznego jest to, aby pacjenci przeżywali przynajmniej pięć lat po zakończonym leczeniu – dodaje Piotr Rybak.
– I to już się dzieje – przekonuje dyrektor COZL. – Rak jest drugą chorobą jeżeli chodzi o umieralność w Polsce. Aby sobie z tym poradzić, wprowadzono ten Narodowy Program Onkologiczny. Ma on 5 obszarów działania. Jednym z obszarów jest inwestycja w edukację stylu życia. Natomiast rak nie oznacza wyroku. Rak oznacza tak naprawdę pewną chorobę, z którą można sobie poradzić i przenieść ją z tzw. ostrej do tzw. przewlekłej, czyli raz w roku pacjent spotyka się z onkologiem i sprawdza, czy wszystko jest ok.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. Św. Jana z Dukli jest największym tego typu ośrodkiem po prawej stronie Wisły, który zajmuje się chorobami nowotworowymi.
Piotr Rybak, który wcześniej kierował szpitalami powiatowymi w Łęcznej i Puławach, jest jego dyrektorem od 1 września.
MaTo / opr. LisA
Fot. RL