Multimiliarder Mike Lynch, jego prawnik Chris Morvillo i prezes Morgan Stanley International Jonathan Bloomer poszukiwani po zatonięciu brytyjskiego jachtu u wybrzeży Sycylii. Obok akcji ratunkowej włoskich służb, media na Wyspach opisują ciągnącą się za Lynchem sprawę karną. Jej zakończenie mogło być powodem zorganizowania feralnego rejsu.
Mike Lynch jest nazywany przez media brytyjskim Billem Gatesem. Był współzałożycielem Autonomy, firmy zajmującej się oprogramowaniem dla przedsiębiorstw. W 2011 roku Lynch za 11 miliardów dolarów sprzedał spółkę amerykańskiemu gigantowi HP.
Obok wielkiej fortuny, transakcja przyniosła brytyjskiemu potentatowi ciągnący się przez ponad dekadę proces sądowy. Ostatecznie w czerwcu amerykański sąd uniewinnił go od 15 zarzutów, w tym oszustwa.
Według doniesień medialnych, Lynch zaprosił na jacht swój zespół prawny, by świętować uniewinnienie. Wśród zaginionych jest także jego prawnik, Chris Morvillo.
Do zatonięcia jachtu “Bayesian” doszło w dniu, w którym poinformowano o śmierci Stephena Chamberlaina. Był on współoskarżonym w procesie Lyncha i sąd także oczyścił go z zarzutów. Stephen Chamberlain został w sobotę (17.08) potrącony przez samochód w brytyjskim hrabstwie Cambridgeshire. Wczoraj prawnik Chamberlaina poinformował, że jego klient zmarł na skutek odniesionych obrażeń.
IAR / RL / opr. AKos
Fot. PAP/EPA/IGOR PETYX / PAP/EPA/PERINI NAVI PRESS OFFICE / HANDOUT