W polskich szkołach będzie prowadzony także ukraiński program nauczania – poinformowała wczoraj (20.08) minister edukacji Barbara Nowacka. Tak zwany komponent ukraiński będzie zakładał zajęcia z języka ukraińskiego, historii Ukrainy czy geografii.
CZYTAJ: Jerzy Marek Nowakowski o tym, czy Ukraina będzie musiała zrezygnować z części terytorium
– Na razie nie wiemy jak będzie to wyglądało w praktyce – mówi dyrektora Szkoły Podstawowej nr 29 w Lublinie, Jerzy Jarosiński. – Nie znamy dokładnie szczegółów w jaki sposób, jak organizacyjnie by się to odbywało. Słyszę z wywiadów z panią minister, że miałoby się to odbywać w weekendy, pewnie w soboty w wybranych placówkach. Teraz skąd wziąć nauczycieli, którzy by tego uczyli, czy to będą ukraińscy nauczyciele – tego jeszcze nie wiemy, ale sądzę, że na najbliższym spotkaniu z lubelskim kuratorem oświaty ta informacja zostanie przekazana. Nie zapominajmy, że te dzieci przybyły z innego kraju i chyba zamiarem ministerstwa jest to, żeby te dzieci nie traciły kontaktu ze swoją historią i językiem.
W tym roku ukraińskie dzieci zostały objęte obowiązkiem szkolnym. Rodzice, których dzieci nie będą włączone do polskiego systemu edukacji nie będą mogli korzystać ze świadczeń 800+.
Szacuje się, że w całej Polsce w tym roku do systemu edukacji może dołączyć od 20 do 40 tys. uczniów.
InYa / opr. AKos
Fot. pixabay.com