Miał być mandat za szybką jazdę, a może skończyć się na dziesięciu latach więzienia.
Podczas kontroli drogowej w Adampolu w powiecie włodawskim zatrzymano auto prowadzone przez 38-latkę z Lublina – mówi aspirant Elwira Tadyniewicz z włodawskiej policji. – Kobieta była poszukiwana za przestępstwa narkotykowe i wpadła podczas kontroli drogowej, bo za szybko jechała. Policjanci ujawnili w jej posiadaniu ponad 86 gramów klefedronu. Kobieta usłyszała zarzuty posiadania znacznej ilości substancji psychotropowej. Sąd na wniosek policji i prokuratury, zastosował wobec niej areszt na 3 miesiące.
CZYTAJ: Zarzutów niewiele mniej niż lat. 20-latek zatrzymany za włamania i kradzieże
Mieszkanka Lublina odpowie w warunkach recydywy. Kobiecie grozi 10 lat więzienia.
RyK / opr. LisA
Fot. Policja Lubelska