Stany Zjednoczony doszły do momentu, w którym niedługo będzie można mówić o wojnie domowej w tym kraju – mówi Radiu Lublin prof. Andrzej Gil z Katedry Teorii Polityki i Studiów Wschodnich KUL.
– Zamach na prezydenta Trumpa jest ciosem w wizerunek Ameryki – wskazuje prof. Gil. – Pokazuje, że Stany Zjednoczone doszły do momentu, gdzie dalej można mówić już tak naprawdę o swego rodzaju wojnie domowej. Zamach na byłego prezydenta, który kandyduje w wyborach i który ma ogromne szanse, jest problemem dla Ameryki i dla świata. Cała narracja o wyjątkowości Ameryki się tutaj kończy. To pokazuje, że społeczeństwo amerykańskie jest bardzo spolaryzowane. To pokazuje, że nie da się bezkarnie polaryzować sytuacji.
CZYTAJ: Donald Trump postrzelony przez zamachowca podczas wiecu wyborczego [AKTUALIZACJA, WIDEO]
Były prezydent Stanów Zjednoczonych został postrzelony wczoraj (13.07) podczas wiecu wyborczego. Zamachowiec trafił go w ucho. Natomiast zginął jeden z uczestników wiecu poparcia, nie żyje także zamachowiec.
Infografika PAP: Adam Ziemienowicz
InYa / opr. WM
Fot. EPA/DAVID MAXWELL Dostawca: PAP/EPA