Puławy po raz kolejny stały się „mekką” miłośników jazzowych rytmów. Sześćdziesięciu czterech uczestników z całej Polski przyjechało na warsztaty jazzowe. Są codzienne zajęcia teoretyczne i praktyczne, liczne koncerty oraz wieczorne jam session.
W warsztatach biorą udział przede wszystkim początkujący jazzmani, ale są też doświadczeni muzycy.
CZYTAJ: Kazimierz Dolny oddycha literaturą. Trwają „Dwa Księżyce” [ZDJĘCIA]
– Nigdy nie jest za późno, by nauczyć się czegoś nowego – mówi 73-letni basista Dariusz Mataj. – Zastanawiałem się, dlaczego nie disco polo, tylko jazz. No tak wyszło… A teraz mówiąc poważnie, jazz to sposób na życie. Kiedy człowiek słucha jazzu, kiedy jeszcze próbuje go grać, to wyzwala to szersze zainteresowania w kontekście muzycznym. Człowiek odkrywa nowe rzeczy, z których wcześniej nie zdawał sobie sprawy. Jeśli ktoś odkryje jazz i muzykę w ogóle, rozwija się na bieżąco. Jazz jest bez końca, bez granic. Idzie, idzie i zawsze odkrywa się coś nowego.
Warsztaty jazzowe w Puławskim Ośrodku Kultury potrwają do niedzieli (14.07).
ŁuG / opr. WM
Fot. pixabay.com