Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego na polecenie Prokuratury Krajowej zatrzymała posła Marcina Romanowskiego – przekazał Polskiemu Radiu pełnomocnik polityka adwokat Bartosz Lewandowski.
Poseł Marcin Romanowski odmówił podpisania protokołu zatrzymania, oświadczając, że miało ono charakter bezprawny – powiedział adwokat.
Lewandowski poinformował o tym dziennikarzy w poniedziałek po południu tuż po tym, gdy Romanowski został wyprowadzony ze swojego mieszkania, gdzie wcześniej został zatrzymany przez funkcjonariuszy ABW.
CZYTAJ: Sejm uchylił immunitet posłowi z województwa lubelskiego
Dodał, że Romanowski prawdopodobnie w ciągu godziny lub dwóch zostanie przewieziony do Prokuratury Krajowej. Przekazał, że w mieszkaniu Romanowskiego nie zabezpieczono żadnych materiałów istotnych dla sprawy. Poinformował, że zanim poseł został wyprowadzony, został w jego obecności przeszukany, by sprawdzić czy nie posiada przy sobie przedmiotów, które mogłyby stanowić dowód w sprawie.
!?Właśnie ABW dokonuje zatrzymania posła na Sejm RP @MarRomanowski na polecenie Prokuratury Krajowej!?
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) July 15, 2024
Mecenas podkreślił, że dziwi go – jak to określił – spektakularny sposób zatrzymania posła, jako że jeszcze w piątek deklarował on, że dobrowolnie podda się wszystkim czynnościom związanym ze śledztwem. Lewandowski oświadczył, że mają „bardzo poważne argumenty prawne”, by twierdzić, że zatrzymanie Romanowskiego było bezprawne.
Pytany, czy będzie uczestniczył w czynnościach wykonywanych z Romanowskim w PK, Lewandowski przekazał, że wybiera się na miejsce, by uczestniczyć w przesłuchaniu.
Zapytany został też o to, jak Romanowski zachowywał się przed zatrzymaniem. – Godnie, pan minister Romanowski zachowuje się godnie. Na pewno nie unika, jest świadomy tych represji, które go w chwili obecnej spotykają. Jestem pełen podziwu dla niego – oświadczył adwokat.
Dodał, że Romanowski w stosownym czasie przedstawi komunikat w tej sprawie.
Poseł Romanowski został zatrzymany przez ABW w związku ze sprawą nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.
– Chcemy postawić mu 11 zarzutów – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej, prokurator Przemysław Nowak. – W połowie czerwca wnioskowaliśmy do Sejmu o wyrażenie zgody na zatrzymanie i pociągnięcie posła do odpowiedzialności. Sejm wyraził zgodę. Dzisiaj otrzymaliśmy dokumentację potwierdzającą wyrażenie tej zgody. Prokurator wydał postanowienie o zarzutach. Jest to 11 zarzutów, w tym branie udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko mieniu, przekraczanie uprawnień, niedopełnianie obowiązków, poświadczanie nieprawdy w dokumentacji, jak również wyrządzenie szkody w wielkich rozmiarach.
Prokuratura ma 48 godzin na ewentualne przekazanie posła do sądu wraz z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie.
CZYTAJ: Sejm zajął się wnioskiem prokuratury o uchylenie immunitetu posłowi z Lubelskiego
PAP/ MaTo/ opr. DySzcz/ WM
Fot. archiwum