Na świat przyszedł pierwszy leniwiec w historii zamojskiego ZOO. Nowy mieszkaniec ma już za sobą pierwszy spacer z mamą Sid.
– W sieci pojawiło się już nagranie, na którym widać pierwszy spacer małego leniwca z mamą – mówi pracownik działu edukacji zamojskiego ogrodu zoologicznego Monika Skiba. – Próbujemy nieustannie zrobić zdjęcia maluchowi, ale mama jest trochę zaborcza. Chowa maluszka, więc jest to trochę utrudnione. Dumną mamą została czteroletnia samica Sid, a ojcem został czteroletni Leny, którego nazywamy Mańkiem. Obecnie obserwujemy go. Jest bardzo wyluzowany, przysypia sobie, więc raczej spokojnie podszedł do tematu, zresztą jak to leniwce, które są najpowolniejsze z dużych ssaków.
CZYTAJ: Pszczele emocje pod lupą lubelskich naukowców [WIDEO]
Leniwce są najpowolniejszymi z dużych ssaków. W ciągu minuty pokonują zaledwie 3 metry. Większość życia spędzają na drzewach, zwisając głową w dół z gałęzi także podczas snu. Długotrwałe zwisanie z gałęzi umożliwiają im mocne i długie (do 10 cm) pazury. Są specjalistami od oszczędzania energii.
Na ziemię schodzą bardzo rzadko, jedynie by załatwić potrzeby fizjologiczne. Ich sierść rośnie „do góry nogami”, czyli od brzucha w kierunku grzbietu i jest siedliskiem insektów, chrząszczy, ciem i glonów.
ZAlew / opr. AKos
Fot. pexels.com