Lubelszczyzna ma dwóch nowych europosłów. W Parlamencie Europejskim nasz region reprezentować będą: Marta Wcisło z listy Koalicji Obywatelskiej oraz Mariusz Kamiński z Prawa i Sprawiedliwości. Mandat zdobył też minister Krzysztof Hetman z Trzeciej Drogi – PSL, który kandydował w okręgu wielkopolskim. Konsekwencją wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego będą też zmiany w sejmowych ławach.
Najwięcej głosów – ponad 110 tysięcy w okręgu ósmym, tzw. lubelskim, zdobył były szef MSWiA Mariusz Kamiński z PiS. Mimo wielu prób Radiu Lublin nie udało się dziś z nim skontaktować. Blisko 104 tysiące głosów zdobyła w regionie posłanka KO Marta Wcisło, która podkreśla, że w Parlamencie Europejskim chce nadal pracować na rzecz Lubelszczyzny.
CZYTAJ: Kto z Lubelskiego zdobył mandat europosła? Są oficjalne wyniki
– Będę bardzo zabiegała o to, o czym mówiłam w kampanii: o kwestie bezpieczeństwa, czyli o to, aby w Parlamencie Europejskim powstała komisja, która zajmuje się bezpieczeństwem. Takiej nie było. Komisarz i budżet, aby Unia Europejska partycypowała w bezpieczeństwie naszej wschodniej granicy, która jest granicą Unii Europejskiej. Będę walczyła o naszych rolników. O to, aby w dokumentach, czy to w Zielonym Ładzie, czy w każdym innym dokumencie, który będzie dotyczył rolników, nie znajdowały się zapisy, które są po prostu niesprawiedliwe dla polskich rolników w kontekście konkurencyjności z innymi krajami. Będę walczyła o nasze zakłady, tutaj produkujące nawozy, czyli Azoty Puławy.
Po objęciu przez Martę Wcisło mandatu w Parlamencie Europejskim jej miejsce w Sejmie zajmie dotychczasowa radna Bożena Lisowska. Będzie to dla niej debiut w Parlamencie. – Bardzo się cieszę, że będę mogła realizować swoje cele, pracując nad polskim prawem, nad ustawami podczas procesu legislacji w Sejmie. Od wielu lat działam w ciałach dialogu obywatelskiego w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. To jest Rada Działalności Pożytku Publicznego i Rada Dialogu z Młodym Pokoleniem. To są też ustawowo powołane organy, do tego, aby zmieniać, ulepszać i kontrolować proces stanowienia prawa w obszarze trzeciego sektora, czyli dla organizacji pozarządowych, podmiotów ekonomii społecznej czy też szeroko pojętej młodzieży.
Fot. Infografika PAP, Maciej Zieliński
CZYTAJ: Państwowa Komisja wyborcza podała oficjalne wyniki wyborów
W Parlamencie Europejskim znajdzie się jeszcze minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman, który mieszka w Lublinie, ale kandydował z okręgu wielkopolskiego i zdobył tam mandat. – To jest kwestia pracy nad nowym budżetem Unii Europejskiej na lata 2028-34. To jest ostatnia szansa na bardzo duże europejskie pieniądze dla Polski. Wiem to ze swojego 10-letniego doświadczenia z pracy w Parlamencie Europejskim, że ta praca rozpocznie się natychmiast, jak tylko nowy Parlament Europejski wystartuje, czyli zaraz po 16 lipca. I to jest pierwsze, najważniejsze zadanie, którym chciałbym się zająć. Drugie to kwestia przygotowania programu pomocowego dla przemysłu obronnego. To jest program o budżecie wart 100 miliardów euro.
Miejsce Krzysztofa Hetmana w Sejmie może zająć Henryk Smolarz, obecnie dyrektor generalny Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który nie podjął jeszcze w tej sprawie decyzji. – Czekam na oficjalne pismo, które marszałek Sejmu skieruje do mnie po wydaniu postanowienia. Wtedy będę zastanawiał się. Nie ukrywam, że decyzji jeszcze żadnej nie podjąłem. Nie jest to łatwa decyzja, gdyż w tej chwili też pełnię funkcję odpowiedzialną jeśli chodzi o sprawy polskiego rolnictwa. Będę rozważał. Myślę, że w ciągu najbliższych kilku dni wszystko się wyjaśni.
Pierwsza sesja plenarna nowego PE odbędzie się w dniach 16-19 lipca.
CZYTAJ: Awantura w lokalu wyborczym. Agresywny mąż zaufania uszkodził urnę
W poprzedniej kadencji Parlamentu Europejskiego województwo lubelskie reprezentowało trzech posłów: Beata Mazurek i Elżbieta Kruk z Prawa i Sprawiedliwości oraz Krzysztof Hetman wybrany z komitetu Koalicji Europejskiej przedstawiciel PSL w latach 2019-2023, a od kilku miesięcy (po objęciu przez Hetmana mandatu posła na Sejm) Włodzimierz Karpiński z Platformy Obywatelskiej.
Frekwencja w województwie lubelskim wyniosła 38,35 %, a w całej Polsce 40,65 %.
MaK/ opr. DySzcz
Fot. Piotr Michalski