Już za niespełna 24 godziny piłkarska reprezentacja Polski zagra swój pierwszy mecz na mistrzostwach Europy w Niemczech. Rywalami podopiecznych selekcjonera Michała Probierza będą Holendrzy.
Polacy w fazie grupowej zmierzą się także z Austriakami oraz Francuzami.
Były reprezentant Polski oraz wychowanek Górnika Łęczna Grzegorz Bronowicki uważa, że mimo gry z tak silnymi rywalami, nasi reprezentanci będą w każdym meczu walczyć o 3 punkty.
– To pierwsze od dawien dawna mistrzostwa, gdzie balonik nie był w ogóle pompowany. Wiemy, kogo mamy w grupie i jacy to są trudni rywale, aczkolwiek każdy z reprezentantów, który znalazł się w kadrze na Euro, marzy, żeby rozegrać dobre mecze i powalczyć o zwycięstwo – stwierdza Grzegorz Bronowicki.
– Na pewno oczekuję, że reprezentacja pokaże charakter. Są w niej zawodnicy doświadczeni, jak i ci młodzi. Jest duża jakość, więc chciałbym zobaczyć dużo gry ofensywnej, ale oczekujemy też twardej, solidnej walki – mówi Grzegorz Bronowicki.
– Nasza grupa na papierze wygląda bardzo solidnie. Ale papier i boisko to są dwie różne rzeczy. Wiadomo że w mistrzostwa wszystko zależy od meczu otwarcia, kolejnego i kolejnego spotkania. Mimo że gramy z naprawdę dobrymi drużynami, wierzę, że pokażemy się z naprawdę dobrej strony – uważa Bronowicki.
I typuje, że w meczu z Holandią padnie wynik 1:1. – Myślę, że remis to będzie bardzo dobry wynik – dodaje.
Początek spotkania Polski z Holandią w Hamburgu w niedzielę (16.06) o godzinie 15:00.
PJ
Fot. PAP/Leszek Szymański