Kobieta zostawiła chomika w reklamówce w klinice Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. Całe zdarzenie nagrała kamera.
– Należy pamiętać, że zwierzę niezależnie od wielkości nie jest rzeczą – mówi dr hab. Jerzy Ziętek z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. – Ustawa o ochronie zwierząt ewidentnie wskazuje na to, że do znęcania się nad zwierzętami, co jest zagrożone karnie, należy m.in. porzucenie.
CZYTAJ: „Będą cieszyć oczy odwiedzających”. Kolorowe karpie w zamojskim stawie
– Rozwiązań w takiej sytuacji jest wiele – dodaje lekarz weterynarii Anna Wilczyńska. – Są fundacje, różnego rodzaju stowarzyszenia w całej Polsce, z którymi można się kontaktować i prosić o pomoc. Jeżeli ktoś chciałby stacjonarnie, przybędzie do nas i chciałby się doradzić to jesteśmy lekarzami, ale też ludźmi. Owszem doradzimy.
Chomik trafił pod specjalistyczną opiekę.
LilKa / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com