Prawie 1300 osób podpisało się pod petycją w obronie matematyczki z I Liceum Ogólnokształcącego w Chełmie, Anny Cichosz. Młodzież i absolwenci nie zgadzają się na planowane zwolnienie nauczycielki. Wniosek do prezydenta Chełma o zajęcie się sprawą złożył radny Stanisław Mościcki.
CZYTAJ: Nauczycielka zostanie zwolniona rok przed emeryturą? Uczniowie protestują
– Nauczyciele liczą się z takimi sytuacjami, gdy przychodzi niż demograficzny, ale też potrzeba jasnych kryteriów w ocenie decyzji: kto straci pracę, a kto będzie pracował w niepełnym wymiarze – mówi radny Mościcki. – Powinny być prowadzone rozmowy ze wszystkimi nauczycielami, nie tylko z zainteresowanymi, żeby znaleźć jak najlepsze rozwiązanie, biorąc pod uwagę koszty funkcjonowania oświaty, ale również czynnik ludzki. Człowiek nie może schodzić na drugi plan. Jeżeli te kryteria są jasne i przejrzyste, wtedy wszyscy je rozumieją. Należy postawić pytanie: dlaczego właśnie ta pani została wytypowana do zwolnienia? Mogło być ograniczenie godzin. Podobne rozwiązanie zastosowano przy nauczycielach wychowania fizycznego w tym samym liceum. Czyli okazuje się, że można.
Matematyczka z ponad trzydziestoletnim stażem i dużym dorobkiem na rok przed emeryturą może zostać zwolniona z powodu spodziewanej małej liczby uczniów przyjętych po wakacjach do pierwszych klas szkoły. Nie wystarczy więc godzin dla wszystkich dotychczas zatrudnionych nauczycieli tego przedmiotu.
MMaj/ opr. DySzcz
Fot. pixabay.com