Premier Donald Tusk, pytany we wtorek (14.05) o unijny Zielony Ład, powiedział, że to my w Polsce będziemy decydowali, wspólnie z rolnikami, o zastosowaniu już nie nakazów, a możliwości. Dodał, że zadaniem jego rządu było wyeliminowanie z Zielonego Ładu zapisów, które godzą w interesy polskiego rolnictwa.
– To my w Polsce będziemy decydowali, wspólnie z rolnikami, o zastosowaniu tych, już nie nakazów, a możliwości – powiedział szef rządu podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, odpowiadając na pytanie dotyczące zatwierdzenia w poniedziałek przez kraje unijne w Radzie UE zmian w Zielonym Ładzie.
CZYTAJ: Donald Tusk nie planuje spotkania z protestującymi w Sejmie
– Cała moja robota polega na tym, żeby zapisy w Unii Europejskiej dotyczące na przykład Zielonego Ładu, ochrony klimatu, żeby one były możliwościami, z których można skorzystać tu w Polsce, a nie nakazami czy limitami nakładanymi na barki ludzi, producentów, przedsiębiorców, rolników – dodał Tusk.
Jak mówił, Zielony Ład był programem PiS-u, komisarza UE ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego czy prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
– Zadaniem mojego rządu, od samego początku, było wyeliminowanie z Zielonego Ładu tych zapisów, które bezpośrednio godzą w interesy polskiego rolnictwa i istotną część tego typu zapisów udało się wywalczyć. (…) Każdy, kto śledził to, co się dzieje w Brukseli w sprawie Zielonego Ładu potwierdzi, że zarówno opór społeczny dużych grup, głównie producentów rolnych z Polski i wielu innych państw, ale także akcja polskiego rządu doprowadziły do zmian w Zielonym Ładzie – powiedział Tusk.
W poniedziałek kraje unijne w Radzie UE ostatecznie zatwierdziły zmiany we Wspólnej Polityce Rolnej (WPR), które mają znieść część wymogów związanych z dekarbonizacją rolnictwa. Wycofany zostanie m.in. obowiązek ugorowania, co zakładał pierwotnie Europejski Zielony Ład.
CZYTAJ: Premier Tusk: mam nadzieję, że komisja ds. wpływów rosyjskich rozpocznie pracę w przyszłym tygodniu
Zmiany dotyczą w szczególności trzech z ośmiu warunków przyjętych przez UE w 2021 r. w ramach Europejskiego Zielonego Ładu, które określają „normy dobrego rolnictwa zgodnego z ochroną środowiska” (GAEC). W myśl prawa zatwierdzonego w poniedziałek rolnicy zostaną zwolnieni z obowiązku przeznaczania minimalnej części swoich gruntów ornych na obszary nieprodukcyjne, takie jak grunty ugorowane (GAEC 8). Obowiązek zostanie zastąpiony zachętami – nieuprawianie części gruntów ornych nie będzie wiązało się z utratą przez rolników dopłat w ramach WPR, lecz będą oni mogli za to otrzymać dodatkowe wsparcie finansowe.
Realizacja dwóch pozostałych warunków – w sprawie stosowania płodozmianu (GAEC 7) oraz w sprawie ochrony gleby (GAEC 6) – będzie zależała w dużym stopniu od decyzji krajów członkowskich.
Parlament Europejski zatwierdził zmiany 24 kwietnia na ostatnim posiedzeniu swojej kadencji, poniedziałkowa decyzja Rady UE kończy więc proces legislacyjny. Zmiany wejdą w życie następnego dnia po opublikowaniu ich w Dzienniku Urzędowym UE, tj. do końca maja. Będą jednak obowiązywać z mocą wsteczną – rolnicy będą mogli je stosować, składając wnioski także za rok bieżący.
PAP/ RL/ opr. DySzcz
Fot. PAP/Radek Pietruszka