O konieczności rozbudowy suchego portu przeładunkowego w Małaszewiczach mówiła kandydująca do Europarlamentu posłanka Koalicji Obywatelskiej Marta Wcisło (na zdj.). Kandydatka, która odwiedziła dziś (18.05) to miejsce, podkreślała, że będą prowadzone rozmowy z Unią Europejską w celu pozyskania środków na tę inwestycję.
– Unia odmówiła finansowania na wcześniejszym etapie. Wracamy do rozmów, uzasadniając potrzebę rozbudowy tego portu i pokazując szerzej perspektywę Małaszewicz: nie tylko w kontekście „tu i teraz”, ale też tego, co będzie za chwilę. Bo przecież kiedyś wojna się skończy. To musi być drożny kanał przepływu towarów. Będziemy zabiegać o to, aby wszystkie strategiczne inwestycje – w tym te, które mają służyć nie tylko Polsce, ale też Unii Europejskiej – były realizowane z udziałem środków europejskich – deklarowała Marta Wcisło.
Działania na rzecz rozbudowy portu w Małaszewiczach prowadzone są już od blisko dwóch lat. W marcu 2024 roku parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości podkreślali, że przebudowa portu to następstwo ustawy, którą przygotował rząd, a którą przyjął parlament poprzedniej kadencji.
CZYTAJ: Marta Wcisło: Odbudujemy to, co zostało zniszczone w janowskiej stadninie
Ustawę umożliwiającą finansowe wsparcie na rozbudowę suchego portu w ubiegłym roku podpisał prezydent Andrzej Duda. W tym celu z budżetu państwa miałoby być przeznaczonych 3,4 mld złotych. Pieniądze te jednak ze względów formalno-prawnych nie mogły być wykorzystane.
Obecnie Koalicja Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość zarzucają sobie nawzajem opieszałość i nieudolność związaną z rozbudową suchego portu przy granicy z Białorusią.
MaT / opr. ToMa
Fot. archiwum