W Zamościu cztery osoby, w tym dziecko, trafiły do szpitala po zatruciu tlenkiem węgla. Chodzi o rodzinę z domu jednorodzinnego przy ul. Jana Kasprowicza. Mieszkańców uratował czujnik tlenku węgla.
Na miejsce została wysłana straż pożarna. Po pomiarze przy pomocy specjalnych urządzeń potwierdzono obecność tlenku węgla. Strażacy ewakuowali wszystkich mieszkańców z budynku, natomiast ratownicy z Zespołu Ratownictwa Medycznego zabrali czteroosobową rodzinę do szpitala. Najprawdopodobniej źródłem emisji tlenku węgla była nieszczelność przewodu dymowego.
CZYTAJ: Nadbużańscy pogranicznicy odzyskali poszukiwaną toyotę
Strażacy przypominają, że oprócz montowania czujników tlenku węgla trzeba pamiętać o okresowych przeglądach urządzeń grzewczych oraz kontrolach przewodów wentylacyjno-dymowych i czyszczeniu przewodów kominowych.
RyK / opr. AKos
Fot. archiwum RL