W Ministerstwie Zdrowia trwają wstępne analizy dotyczące zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych – powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej rzecznik resortu Damian Kuraś.
Jak dodał, prace w tym zakresie są na początkowym etapie, sprawdzane są różne możliwości i rozwiązania. „W departamencie zdrowia publicznego trwa sprawdzanie, w jaki sposób mogłyby być te przepisy wprowadzone. Jak wyglądają przepisy w innych krajach – więc jest to etap wstępny” – wyjaśnił rzecznik resortu. Dodał, że Pani Minister zależy, aby prace nad tą propozycją toczyły się szybko.
CZYTAJ: „Rachunek został opłacony sto lat temu”. W tej europejskiej restauracji Polacy jedzą za darmo
Rzecznik resortu zdrowia wskazał, że jest wiele miejsc, w których można kupić alkohol. „Według Światowej Organizacji Zdrowia jednym z najlepszych sposobów na zmniejszenie spożycia alkoholu jest ograniczenie do niego dostępu. Wydaje się, że stacje benzynowe jest takim miejscem, gdzie alkohol nie musi być sprzedawany” – mówił Damian Kuraś.
Statystycznie na głowę każdego Polaka przypada 11,5 litra czystego spirytusu rocznie. 40 procent wypijanego alkoholu to wyroby wysokoprocentowe.
IAR / RL / opr. LisA
Fot. pixabay.com