Kolejny rosyjski atak na Ukrainę. Rakiety i drony spadły na obwód dniepropietrowski i miasto Krzywy Róg. Są zabici i ranni. Polska na pewien czas poderwała dyżurne myśliwce dla ewentualnej obrony naszej przestrzeni powietrznej.
Atak na Krzywy Róg
Nad ranem w piątek (19.04) Rosjanie zaatakowali Krzywy Róg w środkowej Ukrainie. Są ranni. Rosjanie zaatakowali rakietami i dronami. Nad regionem zestrzelono około 10 rakiet. Rosjanie trafili w jeden z celów w mieście. Ranne zostały trzy osoby – mężczyźni w wieku 43 i 53 lat oraz kobieta w wieku 58 lat. Dwie osoby są w szpitalu.
– W mieście działają wszystkie usługi, szpitale, instytucje społeczne, jest światło – napisał mer Krzywego Rogu Ołeksandr Wiłkuł.
Rosjanie uderzyli też z powietrza w obwód dniepropetrowski – pojawiają się tam informacje o rannych i ofiarach śmiertelnych.
CZYTAJ: Ukraina: liczba ofiar ataku Rosji na Czernihów wzrosła do 17
Rakiety spadły na obwód dniepropietrowski
– Co najmniej 8 osób zginęło, a 29 zostało rannych w rosyjskich ostrzałach przeprowadzonych w piątek nad ranem w obwodzie dniepropietrowskim Ukrainy – przekazała agencja Interfax-Ukraina. Sześcioro cywilów, w tym dwoje dzieci w wieku sześciu i ośmiu lat, poniosło śmierć w mieście Synelnykowe – dodano.
2 osoby zginęły w stolicy obwodu, Dnieprze. Obrażeń doznało tam 20 mieszkańców – powiadomiła agencja za ukraińskimi służbami ratunkowymi.
Wcześniej władze obwodu dniepropietrowskiego informowały o 3 ofiarach śmiertelnych i 21 rannych.
– W Dnieprze oprócz budynku mieszkalnego uszkodzone zostały dwa obiekty infrastruktury – napisał szef administracji obwodu dniepropietrowskiego Serhij Łysak na Telegramie. – Jedno z przedsiębiorstw w Pawłohradzie zostało uszkodzone. W Synelnykowem są zabici i ranni, wśród rannych są dzieci, jedno z nich odniosło ciężkie obrażenia. Cztery domy zostały częściowo zniszczone, a kolejnych osiem zostało uszkodzonych – dodał.
Po ataku na obwód dniepropietrowski prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ponowił apel do sojuszników o dostarczenie jego krajowi dodatkowych systemów obrony powietrznej. – Rosję trzeba pociągnąć do odpowiedzialności za ten terror, a każdy pocisk i każdy (dron) Shahed (którymi Moskwa atakuje Ukrainę – PAP) muszą zostać zestrzelone. Świat może to zapewnić, a nasi partnerzy mają niezbędne zdolności – oświadczył przywódca, cytowany przez agencję Reutera.
To kolejny w tym tygodniu atak rakietowy na ukraińskie miasta. W środę rosyjskie rakiety Iskander zabiły w Czernihowie 18 cywilów. Ukraińskie władze apelują do zachodu o dodatkowe systemy obrony powietrznej i amunicję do nich.
Dowództwo Operacyjne: zakończono operowanie dyżurnego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej
– Ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia, operowanie dyżurnego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej zostało zakończone, a uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej – poinformowało około godziny 8.00 w piątek Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
W piątek nad ranem Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych podało na platformie X, że w przestrzeni powietrznej rozpoczęły operowanie dyżurne statki powietrzne, co może wiązać się z występowaniem podwyższonego poziomu hałasu, zwłaszcza w południowo-wschodnim obszarze kraju. W komunikacie podano, że w nocy obserwowana była intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniami rakietowymi wykonywanymi na obiekty znajdujące się na Ukrainie.
– Wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej zostały uruchomione, a DO RSZ na bieżąco monitoruje sytuację – podkreślono.
Po godz. 7 Dowództwo Operacyjne poinformowało, że ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia, operowanie dyżurnego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej zostało zakończone, a uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej.
– Wojsko Polskie na bieżąco monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej – zapewniono.
IAR / PAP / RL / opr. AKos / ToMa
Fot. Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych FB