Trwa ostatnia Sesja Sejmiku Województwa Lubelskiego VI kadencji. W mijającej kadencji w skład sejmiku weszło 16 radnych z Klubu Prawa i Sprawiedliwości, po 6 z Koalicji Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz 3 niezrzeszonych.
– Mimo różnic politycznych, udało się współpracować dla dobra regionu – mówi wicemarszałek województwa lubelskiego Michał Mulawa. – To była najdłuższa kadencja w historii Sejmiku Województwa Lubelskiego, bo ponad 5,5 roku współpracowaliśmy. Spieraliśmy się, bardzo często kłóciliśmy się, ale w tych najważniejszych dla rozwoju województwa lubelskiego sprawach byliśmy zgodni.
– To było 5,5 roku ciężkiej pracy na rzecz mieszkańców regionu – mówi Krzysztof Babisz z klubu Koalicji Obywatelskiej. – Ty, co się udało, jest poprawa infrastruktury drogowej, aczkolwiek w tej dziedzinie mamy jeszcze dużo do zrobienia. To też biblioteka w Kraśniku, modernizacja wielu budynków użyteczności publicznej. Są jednak pewne niedosyty, Życzyłbym nowemu sejmikowi jak najlepszych decyzji.
– Ta kadencja była bardzo długa i wiele się w niej działo – mówi przewodniczący klubu PSL Marek Kos. – Mieliśmy pandemie i tym, co jest na pewno sukcesem, jest to, że udało nam się przejść COVID dosyć sprawnie. Z pewnego punktu widzenia była to też kadencja niespełnionych możliwości. Chodzi chociażby te ostatnie środki, które z programu Polska Wschodnia nam uciekły.
Zaprzysiężenie nowych radnych VII kadencji sejmiku zaplanowano na 7 maja.
EwKa / opr. AKos
Fot. Iwona Burdzanowska