– Rośnie liczba rodziców, którzy nie szczepią swoich dzieci – alarmują lekarze. Okazją do zwrócenia uwagi na ten problem jest rozpoczynający się Europejski Tydzień Szczepień.
– Z najnowszych danych za 2022 rok wynika, że ponad 80 tysięcy dzieci nie miało wykonanych szczepień obowiązkowych. Jeszcze 10-20 lat temu notowano kilka-kilkanaście tysięcy odmów szczepień – powiedziała doktor Ewa Talarek z Kliniki Chorób Zakaźnych Wieku Dziecięcego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. – Widać, że wzrost jest ogromny, a musimy też brać pod uwagę to, że dzieci rodzi się coraz mniej, więc odsetek niezaszczepionych również wzrasta, nie tylko w wartościach bezwzględnych ten wzrost jest widoczny – dodała doktor Talarek.
CZYTAJ: Studenci zbadają puls. „Tydzień dla Serca” w lubelskim szpitalu
Profesor Hanna Czajka z Kliniki Pediatrii Uniwersytetu Rzeszowskiego podkreśliła, że jest grupa dzieci chorych onkologicznie, przewlekle, która z powodu stanu zdrowia czasowo ma odroczone szczepienia. To one są najbardziej narażone na choroby zakaźne. – Jeśli w otoczeniu tych dzieci będą zdrowe dzieci, które nie zostały zaszczepione, największe skutki decyzji rodziców poniosą chore dzieci, bo bardziej im grozi ciężki przebieg chorób, którym możemy zapobiegać. Decyzje rodziców o odmowie szczepień są społecznie szkodliwe – powiedziała profesor Czajka.
Hasłem tegorocznego Tygodnia Szczepień jest „Ratowanie życia poprzez szczepienia”.
RL / IAR / opr. ToMa
Fot. pixabay.com