Nie udało się podpisać pełnego porozumienia między protestującymi rolnikami a rządem – dowiedziało się Polskie Radio. Wielogodzinne negocjacje prowadzone od wczoraj (19.03) w kuluarach Europejskiego Forum Rolniczego w Jasionce na Podkarpaciu zakończą się podpisaniem uzgodnień dotyczących dopłat do tony zboża oraz czasowym zamknięciem granicy z Ukrainą na tranzyt niektórych produktów rolnych. Oficjalny komunikat w tej sprawie zapowiedziano właśnie na godzinę 9.
CZYTAJ: Wielka blokada dróg. Rozpoczyna się rolniczy protest [MAPY, AKTUALIZACJA]
Wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi, poseł Nowej Lewicy, Jacek Czerniak, mówił w Polskim Radiu Lublin, że jego zdaniem „jest wola zarówno ze strony rządowej, jak też protestujących do porozumienia”. – Mam nadzieję, że to dążenie do porozumienia naprawdę jest na stole, że jest to działanie, które zakończy się podpisaniem porozumienia. Po pierwsze, rolnicy protestują w słusznej sprawie, rząd popiera te postulaty, więc dwie strony się zgadzają. Jest to kwestia tylko uszczegółowienia tych postulatów w postanowieniu, w tej umowie, co ma być zrealizowane i w jakim terminie. Mam nadzieję, że staniemy na wysokości zadania, bo jest determinacja również ze strony Ministerstwa Rolnictwa i rządu polskiego, żeby te kwestie uporządkować i pomóc polskiemu rolnikowi.
Cała rozmowa w materiale wideo:
We wszystkich województwach od rana spodziewane są utrudnienia na drogach, głównie dojazdach do większych miast i trasach szybkiego ruchu. To skutek zaplanowanego na środę protestu rolników. Policja podała, że zapowiedziano 580 protestów.
RMaj / opr. WM
Fot. archiwum