Za dwa tygodnie do rywalizacji o ligowe punkty wrócą rugbiści Edach Budowlani Lublin. W sobotę 23 marca lubelska drużyna na wyjeździe zmierzy się z Budowlanymi Łódź.
– Zespół nie może doczekać się już tego spotkania – przyznaje trener Andrzej Kozak. – Ostatnie mecze były w październiku. Nawet jeśli człowiek jest przyzwyczajony do tego, że przerwa zimowa jest długa, to tęskni, żeby wyjść i zacząć grać. U zawodników i trenerów jest głód piłki.
Drużyna do rundy wiosennej przygotowuje się jednak w osłabieniu: – To trudny temat dla naszego zespołu. Bo jeśli chodzi o czołówkę, mamy najskromniejszy liczebnie skład. U nas każdy uraz jest odczuwalny. Kontuzja Wojtka Brzezickiego trwa już od miesiąca. Mamy nadzieję, że uda mu się jeszcze w tej rundzie zagrać, aczkolwiek stoi to pod znakiem zapytania. Po ostatnim treningu mamy drugą kontuzję – Bartka Jasińskiego. Co prawda nasz weteran jest pełen optymizmu i twierdzi, że za kilka tygodni wróci do grania, ale zobaczymy.
Lubelscy rugbiści pierwszy ligowy mecz w tym roku z Budowlanymi Łódź rozegrają 23 marca.
PJ
Fot. archiwum