– Izrael jest izolowany na arenie międzynarodowej i powszechnie potępiany za sposób prowadzenia wojny z Hamasem w Strefie Gazy – mówił Radiu Lublin ekspert ds. Bliskiego Wschodu prof. KUL Maciej Münnich.
Jak tłumaczył, „optyka proizraelska” jest obecna w Stanach Zjednoczonych i w niektórych krajach Europy, ale zdecydowana większość krajów na świecie sprzyja Palestyńczykom.
– Izrael, choć oficjalnie walczy z organizacją terrorystyczną, jaką jest Hamas, to zabijając ludność cywilną popełnia zbrodnie wojenne i w oczach opinii publicznej już tę wojnę przegrał – uważa prof. Münnich. – To nie jest wojna z terrorem, bo do tego wystarczyłyby akcje służb specjalnych i drony, które by punktowo zabijały szefów Hamasu. Natomiast wydaje się, że obecny rząd Izraela użył tego tragicznego ataku Hamasu, terrorystycznego bez wątpienia, jako pewnego pretekstu dla rozwiązania kwestii palestyńskiej w Gazie. Niektórzy ministrowie nie ukrywają, że ich celem jest po prostu wypędzenie Palestyńczyków ze Strefy Gazy na Synaj czy gdziekolwiek.
Cała rozmowa w materiale wideo:
W Strefie Gazy od blisko pół roku trwa wojna zapoczątkowana przez zbrojny najazd na Izrael przez Hamas, w wyniku którego zginęło około 1200 osób, a około 240 zostało uprowadzonych.
W trwających do dziś operacjach odwetowych Izraela śmierć poniosło niemal 32 tys. Palestyńczyków, a prawie 2 mln mieszkańców Strefy Gazy musiało opuścić swoje domy.
RCh / opr. PrzeG
Fot. RL