Kandydat na prezydenta miasta Lublin z ramienia Prawa i Sprawiedliwości dr Robert Derewenda deklaruje urzędnikom, że zapewni im godne wynagrodzenia. Krytykuje władze miasta, że bagatelizują problem.
– Dowiedzieliśmy się, że dziś w Wydziale Komunikacji Urzędu Miasta odbywa się tzw. strajk włoski, spowodowany niesprawiedliwymi zarobkami. Chcę to zmienić – mówi kandydat dr Robert Derewenda. – Znajdę pieniądze, które będą pochodziły przede wszystkim z oszczędności. Nie może być takiej sytuacji, że pracownicy jednego wydziału są tak niewspółmiernie wynagradzani w stosunku do pracowników innego. Trzeba przyjrzeć się temu wszystkiemu, trzeba to dokładnie sprawdzić, trzeba te sprawy naprawić.
CZYTAJ: Kandydaci chcą lepszego dojazdu do stacji. Prezydent odpowiada
– Staraliśmy się w miarę możliwości budżetu realizować podwyżki wynagrodzeń dla naszych pracowników – mówi prezydent miasta Lublin Krzysztof Żuk. – Od 2022 r. wzrost wynagrodzeń pracowników zatrudnionych na stanowiskach urzędniczych wyniósł łącznie 1300 zł na etat i dotyczył wszystkich pracowników.
Sekretarz Miasta Lublin Andrzej Wojewódzki przekonuje, że średnie wynagrodzenie w Wydziale Komunikacji Urzędu Miasta Lublin faktycznie jest zaniżone. Powodem tego jest duża liczba pracowników z krótkim stażem zawodowym.
Miasto przekonuje, że w tym wydziale nie odbywa się żaden strajk włoski. Jako dowód, ratusz prezentuje statystyki przyjmowanych interesantów – w ostatni poniedziałek pracownicy przyjęli około 30 osób więcej niż zazwyczaj.
InYa / opr. WM
Fot. Iwona Burdzanowska