Spółka Lubelski Węgiel Bogdanka wycofała się z pozwu przeciwko posłance Marcie Wcisło. Dokument został przygotowany we wrześniu ubiegłego roku. Pozew dotyczył rzekomego naruszenia dóbr osobistych kopalni i wypowiedzi poseł Wcisło o tym, że Bogdanka drastycznie zmniejszyła wydobycie oraz że spółka znajduje się w fatalnej sytuacji majątkowej i że ma tam miejsce szereg nieprawidłowości – takich jak nepotyzm polityczny.
Posłanka Marta Wcisło zarzuca, że pozew mógł wpłynąć na przebieg kampanii wyborczej i zdyskredytować jej osobę.
CZYTAJ: Będzie pozew sądowy? Spór między władzami Bogdanki a lubelską posłanką
Posłanka Marta Wcisło mówi, że wycofanie się spółki z pozwu świadczy o tym, że presja ma sens i że wszystko, co mówiła, ma swoje potwierdzenie w faktach. – Że informacje, które otrzymywałam od załogi, były prawdziwymi informacjami, że warto walczyć o ludzi, którzy są krzywdzeni. Dziś, po przegranych PiS-u wiem jedno: że nigdy nie powinna się zdarzyć taka sytuacja, że zamiast pragmatyków i zamiast górników na czele jakiejkolwiek spółki stoją nominaci partyjni.
Jak poinformowała Marta Wcisło, pozew ma tysiąc stron i zawiera między innymi jej wystąpienia sejmowe, przegląd całej jej korespondencji, łącznie z mediami społecznościowymi.
LilKa/ opr. DySzcz
Fot. Piotr Michalski