Porywiste wiatry, jakie przechodzą ostatnio nad Polską, nie pozostają obojętne dla naszego zdrowia. Do lekarzy zgłasza się ostatnio więcej osób, które narzekają na złe samopoczucie czy skoki ciśnienia.
– Mamy obecnie niekorzystne warunki biometeorologiczne – mówi biometeorolog dr Jakub Szmyd, specjalista IMGW-PIB. – Kształtowana przez niż dynamiczna pochmurna pogoda będzie niekorzystnie wpływać na nastrój i sprawność psychofizyczną wielu osób. Porywisty wiatr pobudzać będzie układ nerwowy człowieka. Skutkiem może być uczucie niepokoju, rozdrażnienia. U meteopatów mogą nasilać się dolegliwości bólowe, zwłaszcza w strefie frontów atmosferycznych. Wilgotna pogoda z opadami głownie deszczu utrudniać będzie pobyt na terenie otwartym.
CZYTAJ: Silny wiatr i podtopienia. Strażacy interweniowali ponad 200 razy
– Wiatr bardzo mi przeszkadza. Bóle głowy, jakieś mroczki w oczach są. Kiedy są wiatry, to się źle czuję – łamie w kościach, nerwy się włączają, senność, bezsenność, ciśnienie raz do góry, raz do dołu – mówią zapytanie przez reporterkę Radia Lublin osoby.
– Dzisiaj i w najbliższych dniach będziemy mieli do czynienia z silnym, porywistym wiatrem, zwłaszcza w województwem lubelskim – mówi Ilona Śmigrocka, synoptyk IMGW. – Dzisiaj te porywy po południu będą sięgały ok. 70 km/h, z północnego-zachodu. Wygląda na to, że ten silny wiatr utrzyma się jeszcze we wtorek i środę. Te porywy będą nieco słabsze – do ok. 60/65 km/h, z zachodu, ale jednak ten porywisty wiatr jeszcze te trzy dni będzie występował.
– Obserwujemy wzrost pacjentów zgłaszających się do nas z kłopotami kardiologicznymi, neurologicznymi – mówi Henryk Makarski, kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Białej Podlaskiej. – Jest to związane z wiatrami, deszczami, z pogodą nietypową jak na zimę. Szczególnie reagują pacjenci, którzy mają kłopoty z ciśnieniem, z niemiarowością pracy serca. Po paru dniach obserwujemy, że wzrasta ilość pacjentów neurologicznych z objawami typu udary, zawroty głowy. To zawsze takie odbicie po paru dniach chorób kardiologicznych.
CZYTAJ: Wahania temperatur i brak słońca. Zmiany pogody negatywnie wpływają na samopoczucie
A jak w taką pogodę powinni zachowywać się pacjenci z problemami kardiologicznymi? – Jeśli bierzemy leki, bierzmy je regularnie. Mierzmy częściej ciśnienie. Jeśli mamy jakieś wątpliwości, zgłaszajmy się do lekarza – dodaje Henryk Makarski.
– Silny wiatr bierze się z tego, że nad Atlantykiem mamy niż, który przemieszcza się nad Bałtyk – mówi Ilona Śmigrocka. – Nad Polską mówimy o tzw. zagęszczeniu izobar, czyli linii łączących te same wartości ciśnienia. Prościej mówiąc, jeśli weźmiemy północ Polski i południe, to różnica ciśnienia sięga ok 15 hektopaskali. To znaczna różnica. Z tego względu mamy ten silny wiatr. Jeśli chodzi o zmiany ciśnienia, na przykład międzydobowe w województwie lubelskim, to nie są one tak duże. Ciśnienie się trochę waha, ale nie jest tak, że albo mocno spada albo szybko wzrasta.
Od czwartku synoptycy nadają ochłodzenie.
MaT/ opr. DySzcz
Fot. pixabay.com