Ponad 200 kilometrów przebiegł już Jarosław Dymek – mieszkaniec Lublina, który poznaje miasto, biegnąc trasami pojazdów komunikacji miejskiej. Do tej pory zrealizował trasy linii autobusowych do numeru 16 oraz jednej specjalnej linii DL, która w połowie stycznia dowoziła mieszkańców Lublina na Dworzec Metropolitalny.
– Biegam według tras z aplikacji z rozkładami jazdy – mówi Jarosław Dymek. – Staram się biegać po kolei. Zrobiłem jeden wyjątek, bo chciałem odwiedzić chrzestną. Ale ogólnie staram się biegać to, co jest w danej chwili w tej aplikacji.
– Najkrótsza trasa ma 5, a najdłuższa 29 kilometrów. Łącznie mam do pokonania ponad 1000 kilometrów – dodaje biegacz. – Na pewno jest ponad 1000. Mam rozpiskę. Zadzwoniłem pewnego dnia do Zarządu Transportu miejskiego i poprosiłem o orientacyjne zestawienie kilometrów danej linii.
Postępy biegowego wyzwania Jarosława Dymka można obserwować na jego Facebooku.
MaK / opr. ToMa