Ogromnym zainteresowaniem cieszy się kolejna edycja Puławskiej Giełdy Staroci. Targowisko miejskie przy ulicy Dęblińskiej zapełniło się dziesiątkami tysięcy różnych starych przedmiotów przywiezionych przez kilkudziesięciu wystawców.
– Lubię stare przedmioty i je zbieram. A nadwyżkę próbuję sprzedać. To stare hełmy, gitary, lampy, monety. Mam rowerki, różne „świecidełka”, dzbanki. Teraz jest Internet, więc łatwiej coś kupić. Nieraz ktoś przywiezie. Pojedzie się na giełdę i coś się znajdzie. I tak to się kręci – mówią sprzedający.
Wystawców na puławskim targowisku można spotkać co najmniej do godziny 13.00.
ŁuG / opr. ToMa
Fot. Łukasz Grabczak