Z różą, z marmoladą lub z cukrem pudrem – pączki to główny temat dzisiejszego Ostatkowego Jarmarku Lubelskiego przy ul. Lubartowskiej 77. Fani tych smakołyków mogą też wybierać pomiędzy pieczonymi lub smażonymi.
– Pączki bywają kapryśne – mówi Agnieszka Siej z jednej z cukierni z Lubartowa. – Może być trochę za zimno, wtedy nie urosną. Mimo że waży się tyle samo ciasta, garownik może czasem szaleć. Trzeba mieć do tego serce. I babcine przepisy.
A wtedy, jak mówią eksperci, sukces gwarantowany. Podczas dzisiejszego jarmarku można też kupić między innymi sery, wędliny czy kawę prosto od producentów.
CZYTAJ: „Z Lublina na Olimpiadę”. Wyjątkowe słuchowisko lubelskiej młodzieży [POSŁUCHAJ, ZDJĘCIA]
– Jest w czym wybierać – mówią klienci. – Mogę kupić wiele świeżych produktów lokalnych od producentów, których znam. Ja tutaj od dzisiaj mam świeżutkie pączki na tłusty czwartek. Przede wszystkim świeże i smaczne.
Jarmark odbywa się w kamienicy przy ul. Lubartowskiej 77 w Lublinie i potrwa dziś do około godziny 13.00.
MaTo / opr. WM
Fot. pixabay.com