„W świetle natury, cień człowieka” to tytuł wystawy, którą można podziwiać w Lublinie. Prace dotykają problemu skomplikowanych relacji człowieka z przyrodą. Na obrazach natura wrasta w ciało człowieka, które staje się głównym nośnikiem prezentowanych treści.
– Nie maluję twarzy, skupiam się na plecach, bo chcę, by postacie były anonimowe, pokazywały zbiorową odpowiedzialność ludzkości – mówi artystka dr Anna Beata Barańska. – Na początku w sali ekspozycyjnej mamy instalację „Pieśń lodowców”, w skład której wchodzą prace malarskie, obiekty artystyczne. Ważnym elementem jest dopełnienie dźwiękiem, aby uzyskać poczucie, jakbyśmy byli wewnątrz jaskini i mogli usłyszeć, jak lodowiec się topi.
CZYTAJ: „Perfekcyjna niedoskonałość”. Radość tworzenia na malarskiej wystawie
Wystawę można podziwiać do 16 marca w Centrum Spotkania Kultur. Wstęp jest bezpłatny.
ZuS / opr. LisA
Fot. Piotr Michalski