Od początku roku nie było tygodnia, by analitycy rynku paliw nie zapowiadali kolejnych podwyżek cen paliw. Co gorsza, ich prognozy miały wyższą sprawdzalność niż prognozy pogody. Na stacyjnych pylonach zaczęła nawet pojawiać się na początku ceny cyfra „7”, choć jak na razie tylko w odniesieniu dla benzyn premium. Czy w marcu zmotoryzowani doczekają się przynajmniej względnej stabilizacji cen?
JB
Fot. pixabay.com