– Wybiegi dla psów są potrzebne – mówią lublinianie. Eksperci podkreślają, że to udogodnienie dla mieszkańców, ale nie zawsze właściciele czworonogów wiedzą, jak na takim terenie zachować się ze swoimi pupilami. Na Felinie w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 52 powstało nowe miejsce do wyprowadzania psów.
„Wybieg to zbawienie”
– Główną zaletą takich wybiegów jest to, że teren ma ogrodzenie, dlatego psy mogą swobodnie biegać i bawić się – podkreślają mieszkańcy Lublina korzystający z wybiegu znajdującego się w okolicach ul. Filaretów i Głębokiej.
– Ten wybieg to zbawienie. Ja ze wsi jestem. Pies na wsi pobiega kilka godzin, a tutaj trzeba dużo chodzić na spacery. Przede wszystkim jest ogrodzony. Podoba mi się, że są podwójne bramki, więc nie ma problemu z tym, że ktoś wejdzie i pies ucieknie. Jest fajna przestrzeń, można pobawić się piłeczką. No i dostępność duża. Tu jest jeden, a obok Areny Lublin chyba drugi – mówi jeden z lublinian.
– Groźne psy wchodzą tam z właścicielami, właściciel spuszcza je ze smyczy i mogą sobie pobiegać. Nie stanowią dla nikogo zagrożenia. Moja Tola nie chce tam wchodzić, zapachy jej nie odpowiadają. Ale ona to wyjątek – mówi inna mieszkanka.
CZYTAJ: Psy w polskiej armii będą miały stopnie wojskowe
Wybieg to nie wszystko
– Wybiegi to dobre miejsce dla naszych psów, ale właściciele czasem nie potrafią tak zadbać o swojego czworonoga, aby czuł się komfortowo na takim terenie – mówi zoopsycholog i trener psów Dariusz Ornal. – Założenie samo w sobie jest bardzo fajne, ale musimy pamiętać o tym, że wybieg to nie wszystko. Dalej jest potrzebna nasza praca, nasze czuwanie nad psem, nasza odpowiedzialność. Bo mimo wybiegów, mimo socjalizacji nie wszystkie psy się dogadują z innymi psami. To jest kwestia tego, że nie wystarczy wpuścić psa na wybieg i mieć wszystko z głowy, tylko trzeba dobrać mu towarzystwo. W stosunku do psa musimy wykazywać się empatią, mieć świadomość, że ma on prawo bać się większych psów. Jeżeli mamy zwierzę o bardzo silnych instynktach terytorialnych i ono bardzo szybko bierze ten wybieg pod swoją opiekę, nie chce nikogo wpuścić, nie chce wpuścić innego psa, to niestety nie korzystamy z wybiegu, kiedy są inne zwierzęta.
CZYTAJ: Zoomikołajki „odczarują” schronisko [ZDJĘCIA]
Psy są bezpieczne
Wybieg dla psów w okolicy ul. Filaretów działa od dwóch lat. Emilia Lipińska, była wiceprzewodnicząca dzielnicy Rury zaznacza, że mieszkańcy potrzebowali bezpiecznej przestrzeni dla zwierząt, której tutaj brakowało.
– Wybiegi zabezpieczają nam teren, gdzie psy są bezpieczne. Na LSM-ach często zdarzało się, że były wyrzucane resztki jedzenia albo jakieś trutki czy inne niebezpieczne rzeczy, które wpływają na to, że piesek, który zje kiełbaskę z gwoździami, zdechnie i to w bardzo dużych męczarniach. Wybiegi co do zasady są bardzo fajną opcją. Jeśli chodzi o ten konkretny wybieg, bardzo zależało nam na tym, żeby był to jeden z płaskich wybiegów. Kiedy są osoby, które chciałyby z pieskami ćwiczyć na różne zawody, na pochyłym nie mogą już takich ćwiczeń wykonać – opowiada Emilia Lipińska.
Mieszkańcy starali się przez kilka lat
– O powstanie wybiegu dla psów na Felinie mieszkańcy starali się od 2019 roku – podkreśla Grzegorz Gryzio, zastępca przewodniczącego Rady Dzielnicy Felin. – Miejsce, w którym wybieg w tej chwili powstał, my nazywamy „psim polem”. Często mieszkańcy wyprowadzali na ten teren swoje czworonogi. To jest też najbliższa droga do szkoły dla wielu mieszkańców bloków, które powstały od 2015 roku. Tam jest spore osiedle, bloki TBS, bloki komunalne. Wiele dzieci niestety bało się iść, kiedy widziało duże psy biegające samopas. Na ten moment najpewniejsza rzecz to kosz na śmieci, który już powstał. Ma też stanąć ławka. W kwestii ustalenia z wydziałem zieleni są jeszcze elementy małej architektury. Przeszkody, żeby psy mogły sobie pobiegać, poskakać, przechodzić tunelami.
Miasto chce budować kolejne wybiegi
– Miasto planuje teraz zaprojektować i wybudować nowe wybiegi dla psów – zaznacza Monika Głazik z biura prasowego lubelskiego ratusza. – Aktualnie szukamy odpowiedniej i bezpiecznej lokalizacji dla wybiegu dla psów w dzielnicy Śródmieście. Jest to bardzo potrzebny obiekt w centrum Lublina. Zabezpieczyliśmy też środki w budżecie na nowy wybieg, który zostanie urządzony przy ul. Słowackiego.
W tym roku wybieg dla psów mieszczący się w pobliżu ulicy Filaretów i Głębokiej ma zostać doposażony w elementy małej architektury, m.in. w słupki do slalomu dla psów.
Koszt powstania wybiegu na Felinie wyniósł 65 tys. zł. Zadanie zrealizowano ze środków pochodzących z Budżetu Obywatelskiego.
Wybiegi dla psów na terenie Lublina zlokalizowane są w pobliżu: ul. Filaretów, Ogródkowej, Rąblowskiej, Koncertowej, Dziewanny, Rzeszowskiej, Wołyńskiej, a także w Parku Ludowym.
ŁuM / opr. PrzeG / LisA
Fot. Krzysztof Radzki