Rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej ostrzega przez trującym tlenkiem węgla. Karol Kierzkowski zaapelował w Programie Pierwszym Polskiego Radia, by zainstalować czujniki, które wykryją tę trującą substancję.
Tlenek węgla, który wydziela się w trakcie spalania, jest niebezpieczny dla zdrowia i życia. Karol Kierzkowski podkreślił, że gazu nie da się wyczuć. Wskazał, że przy dużych stężeniach nie ma żadnych ostrzegawczych objawów. Osoba narażona na działanie tej substancji traci przytomność. Jeżeli znajduje się na przykład w wannie, może dojść do utonięcia i nie ma szans na ratunek.
CZYTAJ: Wypadek w powiecie łukowskim. Wśród rannych są dzieci
Gość Sygnałów Dnia dodał, że w takich sytuacjach trzeba liczyć na łut szczęścia – otwarte drzwi, czy współlokatora, który na czas przyjdzie z pomocą. Karol Kierzkowski dodał, że w małych stężeniach tlenek węgla powoduje ból głowy, nudności i zawroty głowy.
Rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej ostrzegł, że nadchodzące ochłodzenie może spowodować większe zagrożenie i narazić na zatrucie tlenkiem węgla.
IAR / RL / opr. AKos
Fot. wikipedia.org/Fastily