Szef Kancelarii Premiera Jan Grabiec zapewnia, że nie ma planów zmiany lokalizacji elektrowni atomowej. W rozmowie z dziennikarzami w Sejmie zwracał uwagę, że jest prowadzony przegląd całej inwestycji.
– Musimy przejrzeć dokumentację, sprawdzić, jak wyglądają relacje z naszymi partnerami i wtedy wypowiadać się co do szczegółów realizacji tej inwestycji – powiedział. Podkreślał, że nie ma planów zmiany lokalizacji elektrowni atomowej, ani zmiany formuły dla tej inwestycji. Zaznaczył, że przedsięwzięcie to jest bardzo potrzebne dla naszego bilansu energetycznego. – Rząd Donalda Tuska zrobi wszystko, żeby Polska miała zabezpieczone źródła energetyczne na długie lata – powiedział.
W grudniu 2021 roku poinformowano, że gmina Choczewo została wybrana jako preferowane miejsce, w którym powstanie pierwsza w Polsce elektrownia jądrowa. Wczoraj „Dziennik Bałtycki” napisał, że wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz rozważa zmianę lokalizacji pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce.
Gazeta przypomniała też, że inwestycja w gminie Choczewo otrzymała decyzję środowiskową. Zgodnie z umową zawartą z Polskimi Elektrowniami Jądrowymi, pierwszą elektrownię jądrową w Polsce ma zaprojektować i wybudować konsorcjum firm Westinghouse i Bechtel. „Prace miały się rozpocząć w 2026 roku. To pozwoliłoby na wprowadzenie w 2033 roku do polskiego systemu energetycznego energii wytworzonej w elektrowni jądrowej” – napisał dziennik.
IAR/ RL/ opr. DySzcz
Fot. pixabay.com