Prezydent RP Andrzej Duda uważa, że zmęczenie wojną Rosji przeciwko Ukrainie jest zjawiskiem niezwykle niebezpiecznym i trzeba mu zapobiegać. Podczas środowej debaty na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos nawoływał do dalszego wsparcia walczącej Ukrainy.
Duda podkreślał w trakcie debaty, że Polacy zdają sobie sprawę z tego, czym jest rosyjska okupacja i terror, dlatego rozumieją obecną sytuację Ukrainy. Przypomniał, że nasz kraj przekazał walczącej Ukrainie ogromną liczbę sprzętu wojskowego i współorganizował koalicję czołgową.
– Nawołujemy wspólnotę międzynarodową, aby nie zaprzestawać pomocy dla Ukrainy – oświadczył polski prezydent.
Zwrócił uwagę, że potencjał gospodarczy, ludnościowy i militarny Rosji „miażdży” Ukrainę. Zdaniem Dudy to, że przez dwa lata Ukraińcy są w stanie się bronić, pokazuje niezwykłą wolę przetrwania Ukrainy, ale też kluczową rolę zachodniego wsparcia. – Zmęczenie wojną jest zjawiskiem niezwykle niebezpiecznym, któremu musimy zapobiegać – oświadczył.
Prezydent mówił też o konieczności zacieśniania kooperacji w Europie w zakresie produkcji amunicji, której – jak przyznał – cały czas brakuje. – Współpraca europejska w budowie czy to europejskiego czołgu, czy rozwoju europejskiego lotnictwa powinna być zacieśniana. Wspólne projekty są jak najbardziej mile widziane – dodał.
Od lewej: liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska, minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba, dziennikarka Roula Khalaf, prezydent RP Andrzej Duda i prezydent Węgier Katalin Novak podczas dyskusji „Defending Europe’s United Front” w ramach Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, fot. PAP/Radek Pietruszka
Również szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba mówił, że Ukraina potrzebuje więcej broni, aby móc wyzwalać swoje terytorium. – W roku 2024 priorytetem jest wyrzucenie Rosji z naszego nieba. Ten, kto kontroluje niebo określi kiedy i w jaki sposób ta wojna się zakończy. To będzie wymagało dostarczenia samolotów na Ukrainę – podkreślił minister.
Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska zwracała uwagę, że związane są losy Białorusi i Ukrainy. – Bez wolnej Ukrainy, nie będzie wolnej Białorusi. Ale również bez wolnej, niezależnej, europejskiej Białorusi będzie istniało stałe zagrożenie dla Ukrainy – oświadczyła.
Cichanouska zaapelowała o dalsze wsparcie Ukrainy, bo – jak wskazała – pomoc Ukrainie jest bardzo ważna też dla Białorusi. – Teraz Putin z Łukaszenką wykorzystują nasz kraj, aby grozić Ukrainie. Ale kiedy pozbędziemy się reżimu Łukaszenki i na Białorusi będzie demokratyczny rząd, to będzie to najlepsza pomoc dla Ukrainy – dodała.
CZYTAJ: Davos: spotkanie prezydentów Polski i Ukrainy
Podczas debaty poruszono także temat zbliżających się wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych oraz możliwej wygranej Donalda Trumpa.
Andrzej Duda mówił, że to Amerykanie zdecydują, kto będzie ich prezydentem i nie na miejscu jest ingerowanie z zewnątrz w tej kwestii czy przesądzanie przez polityków, kto będzie dla USA najlepszym wyborem.
Zaznaczył jednocześnie, że więzi euroatlantyckie to sprawa fundamentalna, to relacja, która jest opłacalna dla obu stron. – Powinniśmy nad tymi więziami pracować niezależnie od tego, kto rządzi w Stanach Zjednoczonych – podkreślił Duda.
Przyznał, że z dużym spokojem patrzy na wybory w USA, choć – jak zastrzegł – obawia się o proces przekazania władzy. – Niepokoją mnie te zjawiska, jak te zamieszki, z którymi mieliśmy do czynienia po ostatnich wyborach prezydenckich w USA. To sytuacja, w której potencjalnie stabilność w Stanach Zjednoczonych może być naruszona – dodał polski prezydent.
PAP / RL / opr. WM
Fot. PAP/Radek Pietruszka