– Kancelaria Prezydenta „nie przyjmuje możliwości” drugiego ułaskawienia Mariusza Kamińskiego (na zdj.) i Macieja Wąsika – podkreśla szefowa Kancelarii Grażyna Ignaczak-Bandych w rozmowie z Interią.
W wyborach do Sejmu Mariusz Kamiński otrzymał mandat z okręgu nr 7 (chełmskiego).
20 grudnia Sąd Okręgowy w Warszawie skazał obu polityków prawomocnie na dwa lata więzienia w sprawie dotyczącej afery gruntowej z 2007 roku. Prezydent ułaskawił polityków w 2015 roku, gdy wyrok w ich sprawie był nieprawomocny.
CZYTAJ: Są odwołania byłych ministrów ws. wygaszenia mandatów poselskich
„To zaprzeczanie własnym kompetencjom”
– Nie wiem skąd się bierze, ani z czego wynika rozpowszechnianie informacji o tym, że prezydent Andrzej Duda się ugnie, że drugi raz podpisze ułaskawienie Maciejowi Wąsikowi i Mariuszowi Kamińskiemu – mówi Grażyna Ignaczak-Bandych. Dodaje, że Kancelaria nie przyjmuje takiej możliwości. – To jak dwukrotnie złożyć podpis pod umową. Jest to zaprzeczanie własnym kompetencjom – podkreśla.
Zdaniem Grażyny Ignaczak-Bandych, jeśli Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostaną osadzeni w zakładzie karnym, Kancelaria Prezydenta będzie ich traktować jak więźniów politycznych.
10 stycznia Sąd Najwyższy zajmie się odwołaniami byłego szefa CBA i MSWiA Mariusza Kamińskiego oraz jego byłego zastępcy Maciej Wąsik od decyzji marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatów poselskich. Sprawą zajmie się Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, do której trafiły dzisiaj (03.01) dokumenty od marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Posiedzenia będą niejawne.
CZYTAJ: Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik na sali obrad sejmowych mimo wygaszenia mandatów [ZDJĘCIA]
Sprawa z prawie dziesięcioletnią historią
Pomysł ewentualnego ponownego ułaskawienia przez prezydenta Dudę podnosił m.in. pod koniec grudnia premier Donald Tusk. – Prezydent Andrzej Duda i ja mamy inny pogląd na temat działania M. Wąsika i M. Kamińskiego w przeszłości i wtedy, kiedy po raz drugi dostali władzę do rąk; jego zdaniem są niewinni i zasługują na ułaskawienie; jeśli tak uważa, to powinien ich teraz ułaskawić – powiedział. W środę także senator KO Grzegorz Schetyna w TVN 24 ocenił, że jego zdaniem Kamiński i Wąsik zostaną ponownie ułaskawieni.
Sprawa byłych szefów CBA ma już niemal dziesięcioletnią historię. W marcu 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na 3 lata więzienia m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas „afery gruntowej” w 2007 r. Na kary po 2,5 roku skazano dwóch innych byłych członków kierownictwa CBA. Kamiński oceniał wtedy, że wyrok „godzi w elementarne poczucie sprawiedliwości, jest kuriozalny, rażąco niesprawiedliwy i niezrozumiały”. Prezydent Andrzej Duda w 2015 r. ułaskawił skazanych wtedy nieprawomocnie Kamińskiego i Wąsika.
Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. SN w Izbie Karnej po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta prawem łaski wobec nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.
Zgodnie z art. 139 Konstytucji prezydent RP dysponuje tzw. prawem łaski, które może zastosować m.in. wobec osób skazanych wyrokiem przez sąd powszechny za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe, lecz nie wobec osób skazanych przez Trybunał Stanu.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. archiwum