Coraz krótsze są kolejki na towarowych przejściach granicznych w Lubelskiem. Pojazdów przybyło jedynie w Dołhobyczowie, gdzie kierowcy na wjazd do Ukrainy muszą czekać 10 godzin.
Na większych przejściach z Ukrainą, gdzie do niedawna trwał protest polskich przewoźników, ruch powoli się rozluźnia. W Dorohusku w kolejce stoi 170 pojazdów, na odprawę kierowcy czekają sześć godzin. W Hrebennem 80 ciężarówek czeka w pięciogodzinnej kolejce na wyjazd z Polski.
Na polsko białoruskim przejściu granicznym w Koroszczynie trzeba poczekać godzinę.
ZAlew / opr. LisA
Fot. Piotr Janiak