Mieszkańcy osiedla Koszary w Zamościu skarżą się na zły stan nawierzchni spowodowany ruchem ciężkiego sprzętu. Mieszkańcy domagają się załatania dziur i wprowadzenia ograniczenia tonażu.
– Powybijane dziury, poodrywany asfalt – opisuje stan dróg jeden z mieszkańców osiedla Koszary. – Co najgorsze, że w okolicach budynku nr 14, na skutek jeżdżenia ciężkiego sprzętu, powstały zapadliska w jezdni, skutkiem czego woda z opadów nie odpływa. W związku z tym brodzimy jak bociany w wodzie.
CZYTAJ: Spektakularne znaleziska na terenie Zamojszczyzny [ZDJĘCIA]
Dyrektor Zarządu Dróg Grodzkich Paweł Łagowiec przyznaje, że jest problem na osiedlu Koszary i proponuje rozwiązania: – W pierwszej kolejności wodę opadową można by było odprowadzić do cieków wodnych, do studzienek. Dodatkowo – naprawa nawierzchni utwardzonej masą asfaltową. Będziemy uwzględniać wniosek mieszkańców o ograniczeniu tonażu.
W sprawie stanu nawierzchni ulic na osiedlu Koszary interweniowała radna Agnieszka Klimczuk. Inwestycje drogowe na osiedlach są jednym z postulatów wyborczych prezydenta Andrzeja Wnuka.
CZYTAJ: Wybory samorządowe: prezydent Zamościa zapowiada inwestycje drogowe na osiedlach
AP/ opr. DySzcz
Fot. AP